Widzew drużyna rozwojowa. Wygrał 4:0 i będą kolejne zwycięstwa

Trener łodzian Radosław Mroczkowski musiał dokonać dwóch zmian w składzie w porównaniu z poprzednim meczem z Olimpią. Z powodu lekkiego urazu nie mógł zagrać autor gola Damian Paszliński i w jego miejsce wystąpił Radosław Sylwestrzak (zbieżność nazwisk z sędzią nieprzypadkowa). Na ławce usiadł też napastnik Daniel Świderski. Zamiast niego zadebiutował reprezentant Litwy Simonas Paulius, ustawiony w drugiej linii, a do przodu przesunięty został Kacper Falon, grający obok najbardziej wysuniętego Roberta Demjana.

Litwin z wielkim animuszem rozpoczął mecz, ale wyróżniał się na początku ostrą grą i o mały włos nie dostał żółtej kartki. Za to za faule na Litwinie pierwszą kartką ukarany został Daniel Paszek i ostatnią Tomasz Wróbel.
W 15 minucie celnym strzałem po ziemi z lewej nogi popisał się Maciej Kazimierowicz. Gdyby strzał byłby silniejszy, padłaby bramka. A tak Bartosz Golik złapał piłkę.
Brakowało składnych akcji Widzewa, zbyt łatwo traciliśmy piłki w środku pola. Denerwował się trener Radosław Mroczkowski i bezradnie rozkładał ręce po kolejnej stracie.

W 18 minucie to gospodarze powinni strzelić gola. Po wrzutce z wolnego piłki zagranej wzdłuż pustej bramki Patryka Wolańskiego nie sięgnął Damian Nedojad. Mieliśmy wielkie szczęście.
Łodzianie podchodzili pod pole karne gospodarzy, ale brakowało pomysłu na rozegranie piłki. Denerwująca była niedokładność widzewskich graczy. W 30 minucie po dobrym podaniu Simonasa Pauliusa do strzeleckiej pozycji doszedł po lewej stronie Konrad Gutowski, ale strzelił za wysoko.

Następna akcja Konrada Gutowskiego była wzorowa. W 31 minucie znów Simonas Paulius nie dał sobie odebrać piłki, podał na lewo do Konrada Gutowskiego. Lewy pomocnik Widzewa odważnie rozpoczął rajd, minął jednego zawodnika gospodarzy, drugiego i strzelił prawą nogą po długim rogu. Piłka wpadła do siatki! Brawo!
Konrad Gutowski nabrał pewności w grze, w następnej akcji popisał się znów dobrym strzałem z dystansu, piłka przeleciała tuż obok słupka.

W odpowiedzi gospodarze znów po dobrze rozegranym wolnym zagrozili bramce Widzewa, znów nie sięgnął piłki Damian Nedojad. Gospodarze atakowali, Tomasz Wróbel strzelał z pola karnego, Patryk Wolański złapał piłkę.

Bramkarz Widzewa już w 46 minucie musiał interweniować (na raty) po silnym strzale Daniela Paszka.

W 49 minucie Kamil Łączek pechowo interweniował w pojedynku z Mateuszem Michalskim. Przewracając się w polu karnym, ręką zahaczył łodzianina, spowodował jego upadek i sędzia słusznie podyktował jedenastkę. Pewnym strzałem wykorzystał ją sam poszkodowany. Kibice odetchnęli z ulgą. 2:0 dla Widzewa. Kwadrans później było już 3:0. Po przypadkowym dość przyjęciu piłki przez Mateusza Michalskiego, futbolówka trafiła pod nogi Roberta Demjana, a ten strzelił lewą nogą zza pola karnego. Piłka odbiła się od pleców obrońcy Rozwoju, zmyliła bramkarza i wpadła do siatki.

Na 4:0 powinien podwyższyć Marek Zuziak, ale podwyższył, jak rugbista w 75 minucie. Dziesięć minut później ten sam zawodnik pięknie uderzył z wolnego i ustalił wynik – 4:0.
Widzew był zdecydowanie lepszym zespołem i wygrał pewnie. Będą kolejne zwycięstwa.

Rozwój Katowice - Widzew Łódź 0:4 (0:1)
Bramki
0:1 Konrad Gutowski (31)
0:2 Mateusz Michalski (50-karny)
0:3 Robert Demjan (67)
0:4 Marek Zuziak (85)
Żółte kartki: Wróbel, Paszek, D. Kamiński - Kazimierowicz
Sędziowal: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
Widzów: 760 (komplet)
Rozwój: Bartosz Golik – Przemysław Mońka (64, Bartosz Marchewka), Przemysław Gałecki, Seweryn Gancarczyk, Kamil Łączek, Tomasz Wróbel, Daniel Paszek (71, Daniel Kamiński) Kajetan Kunka, Rafał Kuliński, Bartosz Baranowicz (46, Michał Płonka), Damian Niedojad (71, Daniel Kaletka). Trener: Michał Majsner.
Widzew: Patryk Wolański - Sebastian Kamiński, Sebastian Zieleniecki, Radosław Sylwestrzak, Marcin Pigiel - Mateusz Michalski* (73, Marek Zuziak), Maciej Kazimierowiczl (84, Marcel Pięczek), Simonas Paulius*, Konrad Gutowski* - Kacper Falon (55, Michał Miller), Robert Demjan (68, Daniel Świderski). Trener: Radosław Mroczkowski.
Gwiazdką oznaczyliśmy graczy nominowanych w rankingu Piłkarz Sezonu II ligi.