Jak trwoga to piłkę trzeba oddać Danielowi Mące, a on już coś wymyśli, najpewniej celnie pośle ją do bramki. I to się sprawdzało, bo zawodnik ma już na swoim koncie 13 trafień (trzy mniej od lidera Jewgena Radionowa).
Ostatni mecz z rezerwami Legii pokazał czarno na białym, że sukces, to zasługa nie jednego piłkarza tylko całej drużyny. Mąka znów się wyróżniał, ale dobrze, jak nigdy w tej rundzie, grało też jeszcze pięciu czy sześciu piłkarzy.
Kto wie, czy nie najlepszym graczem na boisku, był wszędobylski skrzydłowy Mateusz Michalski, który ma już na koncie 11 goli.
To musi napawać optymizmem przed sobotnim meczem przy al. Piłsudskiego. O godz. 19.10 Widzew podejmie ligowego średniaka ŁKS 1926 Łomża. W łódzkim teamie nikt nie pauzuje za żółte kartki. W ŁKS po odcierpieniu kartkowej kary wracają Albert Rydzewski i Mariusz Baranowski. Wypada za nie Paweł Drażba. PZPN zdecydował, że arbitrem najbliższego spotkania będzie Robert Olszewski z Olsztyna. Widać, że dla centrali to sędzia z przyszłością, któremu trzeba powierzać trudne zadania, do których należy prowadzenie zawodów przy kilkunastotysięcznej publiczności.
Fani Widzewa zaskakują i zawstydzają ekstraklasą. Ostatni hitowy mecz z Legią II obejrzało 16 800 osób. W świąteczny weekend futbolowe wydarzenia w Polsce więcej ludzi śledziło w Gdańsku na derbach Trójmiasta (28 145 widzów) i Warszawie na nieudanym meczu Legii z Koroną Kielce (17 962 widzów). Pojedynek lidera Jagielloni obejrzało w Białymstoku ledwo 10 tys. widzów. Wierzmy, że w Łodzi fani znów dopiszą i będzie ich ponad 16 tysięcy.
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
