Wielkie przełamanie przy Gliwickiej. ROW pokonał Rozwój

Beata Fojcik
Mariusz Muszalik (w środku) w drugim meczu z rzędu zdobył bramkę z rzutu karnego
Mariusz Muszalik (w środku) w drugim meczu z rzędu zdobył bramkę z rzutu karnego Marcin Gadomski
Fatalna passa rybnickiej drużyny wreszcie dobiegła końca. Po trzech meczach bez zdobyczy punktowej ROW pokonał na swoim stadionie Rozwój Katowice 2:0. Bramki dla drużyny trenera Wieczorka zdobyli Błażej Radler i Mariusz Muszalik.

Od początku z wielką pasją atakowali gospodarze. Już w 2. minucie spotkania napór na bramkę Bartosza Solińskiego skutecznym strzałem wykończył Błażej Radler, który z lewej flanki otrzymał idealne podanie od Sławomira Szarego.

W 5. minucie konfrontacji groźną odpowiedź wyprowadził Rozwój, ale Daniel Kajzer z trudem wybił piłkę na rzut rożny. ROW zaś największe zagrożenie pod bramką gości stwarzał po rzutach rożnych.

W 19. minucie gry Solińskiego z dystansu próbował zaskoczyć Marek Krotofil, ale jego strzał przeleciał obok słupka. Pięć minut później z jeszcze dalszej odległości uderzył Rafał Kurzawa, ale i tym razem nie udało się zaskoczyć bramkarza katowickiej ekipy.

W 26. minucie meczu Krotofil posłał piłkę w pole karne. Tam znalazł się Roland Buchała, który nie zdołał "szczupakiem" z 4. metra pokonać golkipera katowiczan.

W samej końcówce z akcją ruszył Tadeusz Tyc. Zagrał piłkę "po linii", ale w ostatnim momencie atakujących Rozwoju uprzedził defensor rybnickiej drużyny. Chwilę potem arbiter spotkania odgwizdał koniec pierwszej połowy, w której oba kluby, z niezłym skutkiem starały się grać piłką.

Druga część spotkania nie stała już na takim poziomie, jak pierwsza. Głównie obserwowaliśmy grę w środku boiska, szereg zmian i trzy żółte kartki. Ale w końcu nadeszła 76. minuta meczu. W polu karnym Kamil Zalewski sfaulował Muszalika i sędzia Marek Śliwa podyktował rzut karny. Minutę później "jedenastkę" na gola pewnie zamienił sam poszkodowany, Mariusz Muszalik.

Zielono-czarni prowadzili 2:0 i nic nie wskazywało na to, by Rozwój mógł odmienić losy spotkania. W 89. minucie gry z podania Kamila Kosteckiego nie skorzystał Roland Kachel, bo i tym razem dobrze w bramce spisał się Soliński, który wybił futbolówkę na rzut rożny.

W końcówce rezultat meczu próbował jeszcze zmienić Sebastian Gielza, ale z jego strzałem głową, z ośmiu metrów poradził sobie bramkarz zwycięskiej drużyny.

Dla zawodników ze Zgody był to czwarty mecz, w którym nie potrafili odnieść zwycięstwa. W ostatnich czterech kolejkach Rozwój zdobył tylko punkt. Teraz katowiczan czeka pojedynek z Zagłębiem Sosnowiec, przed którym trener Mirosław Smyła pewnie dokona kilku zmian w składzie.

Z kolei dla podopiecznych Ryszarda Wieczorka był to arcyważny mecz. W Rybniku wszyscy mają nadzieję, że przełomowy i ROW poważnie powalczy jeszcze o awans na zaplecze ekstraklasy.

Energetyk ROW Rybnik - Rozwój Katowice 2:0

1:0 Radler 2'
2:0 Muszalik 77' (k.)

ROW: Kajzer - Radler, Grolik, Szary, Krotofil, Kostecki, Muszalik, Kachel, Kurzawa (66' Jary), Wieczorek (75' Szatkowski), Buchała (62' Bałuszyński).

Rozwój: Soliński - Mielnik, Domański, Szymiński, Winiarczyk, Kapias (60' Tkocz), Świerczyński (46' Zalewski), Sobas (61' Król), Wolny, Tyc, Glenc (46' Gielza).

Żółte kartki: Radler, Szary - Wolny

Sędzia: Marek Śliwa (Kielce).

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24