Wigry pokonały Siarkę w meczu podwyższonego ryzyka

Wojciech Raplis
Wigry Suwałki zmierzyły się przed własną publicznością z zespołem Siarki Tarnobrzeg w ramach rozgrywek II ligi grupy wschodniej. Mecz ten był drugim w tej rundzie dla piłkarzy z Suwałk, a goście z Tarnobrzega zainaugurowali tym spotkaniem rundę wiosenna.

Marek Krotofil: Chcemy wszystkim pokazać, że w Rybniku mamy ochotę na grę w 1. lidze

Mecz odbywał się przy dobrej pogodzie do gry w piłkę. Świeciło mocna słońce, temperatura oczywiście nie była wysoka, ale w sam raz do gry.

Gospodarze po wygranej z Garbarnia dążyli do powtórzenia wyniku sprzed kilku dni. Zaczęli ostro, odbierali piłkę przeciwnikowi na jego połowie. Taka gra doprowadziła do wykorzystania sytuacji z 7. minuty. Bartosz Widejko wykonywał rzut rożny dla Wigier, dośrodkował w pole karne na głowę Tomasza Tuttasa, a ten wykorzystał sytuację i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Po bramce suwalczanie, stopniowo oddawali pole dla gości. Wszystkie akcje prowadzone były na prawej stronie. Tam wyczuli największą słabość gospodarzy, ale nie potrafili tego należycie wykorzystać. Tak wiec po pierwszej części spotkania więcej z gry miała Siarka, ale to Wigry prowadziły po bramce Tuttasa.

Druga polowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, pod dyktando Wigier. W pierwszej akcja tej części gry, Luksys przeprowadził rajd do końcowej linii, podał po ziemi na 16. metr, gdzie piłkę przyjął Tarnowski i pięknym, technicznym strzałem umieścił ją w samym okienku bramki. Bramkarz gości nawet nie drgnął. Tak więc po 46 minutach było już 2:0.

Dla suwalskich piłkarzy było to jednak za mało. W 50. minucie rzut wolny na 20. metrze egzekwowali miejscowi. Do futbolówki podszedł Tomasz Tuttas i lekkim, technicznym strzałem zdobył trzeciego gola. Piłka powędrowała tuż przy słupku.

Po wypracowaniu tak dużej przewagi, Wigry stanowczo spowolniły swoja grę. Starali się jak najdłużej utrzymywać przy piłce. Goście załamali się straceniem w tak krótkim czasie dwóch bramek i widać było, ze nie maja nadziei na korzystny wynik. Do gry wkradła się również agresja, czego przykładem był brutalny faul Łukasza Cichosa na Krystianie Słowickim. Otrzymał czerwony kartonik, czym jeszcze bardziej pogrążył swój zespół w tym meczu.

Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:0 dla gospodarzy. Wigry zdobyły bardzo ważne 3 punkty. Suwalczanie oddalili się od ostatnich drużyn w tabeli. Gra piłkarzy z północy wygląda zdecydowanie lepiej niż miało to miejsce na jesieni. Kolejny mecz odbędzie się również w Suwałkach, a rywalem będzie lider rozgrywek II ligi - Puszcza Niepołomice. Początek w Wielka Sobotę o 16.30.

Na początku spotkania na stadionie pojawił się autokar z kibicami "gości". Oczywiście, byli to goście, ale nie z Tarnobrzega, ale ze stolicy woj. podlaskiego - Białegostoku. Jak wiadomo, kibice Wigier i Jagiellonii nie darzą się największą sympatia. Przyjezdni wybiegli z autokaru w stronę kibiców gospodarzy. Doszło do małych spięć pomiędzy nimi, ale w porę zareagowały dobrze przygotowane na to spotkanie służby porządkowe. Pojawili się policjanci z psami i pałkami. Opanowali sytuację i wszystkich przyjezdnych zebrali przed autokarem. Duża cześć z nich przeszła na trybunę dla gości. Tam próbowali przeciwstawić się dopingowi dla gospodarzy, jednak suwalczanie nie dali się przekrzyczeć. Przypomnę, że ostatni raz dla stadionie w Suwałkach kibice z Białegostoku pojawili się ponad 10 lat temu!

Wigry Suwałki - Siarka Tarnobrzeg 3:0 (1:0)
Bramki:
Tomasz Tuttas 8, 51; Marcin Tarnowski 46

Wigry: Karol Salik - Krystian Słowicki, Kamil Lauryn, Kamil Wenger, Bartosz Widejko (85 Grudziński), Mateusz Romachów (62 Baranowski), Patryk Gondek (67 Sołowiej), Aleksandar Atanacković, Povilas Lukšys (81 Makaradze), Marcin Tarnowski, Tomasz Tuttas.

Siarka: Łukasz Ćwiczak, Rafał Zawłocki (83 Sulkowski), Fall Mauhamadou, Piotr Tyburski, Marcin Grunt, Jan Kowalski, Konrad Stępień, Jacek Kuranty, Jarosław Piątkowski (78 Gębalski), Łukasz Cichos, Marcin Truszkowski.

Żółte kartki: Branowski, Sołowiej (Wigry) - Zawłocki, Mauhamadou, Piątkowski, Tyburski (Siarka)

Czerwona kartka: Łukasz Cichos (Siarka)

Sędzia: Paweł Malec (Łódź)

Widzów: 800

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24