Wisła Kraków. Radosław Sobolewski: Musimy się przeciwstawić entuzjazmowi beniaminka i grać swoją grę

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wideo
od 16 lat
Wisła Kraków 2. kolejce I ligi chce wygrać pierwszy mecz w sezonie. „Biała Gwiazda” zagra z Polonią w Warszawie w niedzielę o godz. 12.40. Trener Wisły Radosław Sobolewski wierzy, że jego zespół będzie bardziej konsekwentny niż na inaugurację sezonu, gdy zremisował w Łęcznej z Górnikiem 2:2.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Już wiadomo, że w meczu z Polonią nie wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji trenera Sobolewskiego. Igor Sapała skończył proces leczenia, jest wdrażany w trening i w przyszłym tygodniu rozpocznie treningi z drużyną. Bartosz Talar rozpocznie treningi z drużyną, ale nie w pełnym wymiarze. Michał Żyro ma problemy z kolanem i jego przerwa potrwa około trzech tygodni.

Na początek szkoleniowiec Wisły odpowiedział na pytanie, co chciałby przede wszystkim poprawić w grze swojego zespołu w porównaniu do inauguracyjnego meczu z Górnikiem w Łęcznej, który krakowianie zremisowali 2:2. „Sobol” powiedział na ten temat: - Za nami pierwsze spotkanie, które zremisowaliśmy. Wiadomo, że były w tym meczu lepsze i gorsze fazy gry z naszej strony. Również zdarzały się błędy. Najważniejsze wnioski, jakie płyną z naszej strony po tym meczu, to że musimy utrzymać pełną koncentrację, skupienie na swojej pracy przez 90 minut i bez względu na wszystko. Bo czasami momenty nieuwagi mocno nas dotykają i kosztują.

Zmian w składzie Wisły Kraków raczej nie będzie

Wisła we wtorek zagrała w Myślenicach sparing z Hapoelem Jerozolima, który zremisowała 1:1. W tym meczu trener Sobolewski sprawdzał m.in. ustawienie środka obrony. Nie oznacza to jednak, że będą w związku z tym szykować się jakieś zmiany już w meczu ligowym. Szkoleniowiec wyjaśnia bowiem: - Może nie wszyscy śledzili losy tego towarzyskiego spotkania, ale nie tylko Moltenis, Colley czy Tachi wystąpili w tym meczu, ale również wielu innych zawodników, którzy nie dostali swoich minut w spotkaniu ligowym, bądź nie znaleźli się nawet w dwudziestce meczowej. A co do zmian, to nie jestem zwolennikiem robienia rewolucji po jednym meczu. Wprost przeciwnie, jestem przekonany, że musimy iść w automatyzmy. Nastąpiło w tym okienku dużo zmian w zespole i chłopcy potrzebują trochę czasu, żeby się zgrać, żeby się poczuć na boisku. Działamy w tym kierunku, żeby wypracować automatyzmy.

Vullnet Basha, czyli na dziś piłkarz podstawowy

W Łęcznej w podstawowym składzie zagrał Vullnet Basha. Zagrał dobrze, ale po nieco ponad godzinie został zmieniony, co negatywnie wpłynęło na grę drużyny. O tym zawodniku Radosław Sobolewski mówi: - Basha nie zaczął od dawna sezonu w podstawowym składzie, ale chciałem przypomnieć, że jeśli chodzi o moją pracę, to po okresie przygotowawczym w zimie był on dla mnie podstawowym zawodnikiem. A był podstawowym zawodnikiem, bo prezentował się w okresie przygotowawczym bardzo dobrze. Przepracował go całościowo solidnie. Niestety, w pierwszym meczu doznał kontuzji i tutaj jest problem, że czasami zdrowie Bashę opuszcza. Jest to jednak zawodnik o dużych umiejętnościach. Bardzo pozytywna postać w szatni. Fajny charakter do walki. Dlatego przy problemach innych osób wyszedł w podstawowym składzie. Mam nadzieję, że Basha wytrzyma w zdrowiu jak najdłużej i z pożytkiem dla całego zespołu.

Dopytywany czy jest szansa, żeby Basha mógł grać całe mecze, a nie tylko godzinę, trener Wisły odpowiada: - Chciałbym, żeby mógł grać dłużej.

Wisła musi uważać na beniaminka z Warszawy

Wisła zagra z Polonią, która jest beniaminkiem I ligi. Jaką wiedzę ma na temat tej drużyny sztab „Białej Gwiazdy”? Trener Radosław Sobolewski mówi na ten temat: - Wydaje mi się, że już sporo po tej pierwszej kolejce wiemy jak wyglądają zespoły, jak się prezentują. Wiadomo, że nie jest to jeszcze całościowa wiedza. Ona będzie większa po paru kolejkach. Wiadomo jak wygląda beniaminek na początku rozgrywek. Na pewno czeka nas ciężkie spotkanie. Grając jeszcze na boisku beniaminka, który - tak to można powiedzieć - jest jeszcze rozpędzony po poprzednich rozgrywkach. Dlatego będziemy musieli uważać i będziemy musieli się bardzo mocno przeciwstawić takiemu entuzjazmowi i po prostu próbować grać swoją grę.

Będą jeszcze transfery do klubu. Nie ma oficjalnej oferty dla Krzyżanowskiego

Przy okazji konferencji prasowej pojawił się też temat transferów do Wisły. Nie jest tajemnicą, bo zdradzał to już prezes Jarosław Królewski, że klub stara się jeszcze o pozyskanie dwóch, trzech zawodników. Radosław Sobolewski mówi natomiast na ten temat: - Nie zdradzę ani nazwisk, ani pozycji, na które chcemy pozyskać zawodników. Mogę natomiast potwierdzić, że pracujemy nad tym, żeby wzmocnić zespół i myślę, że transfery do klubu jeszcze nastąpią w tym okienku. Wszystko dzieje się z boku swoim rytmem i mam nadzieję, że dopniemy w najbliższym czasie sprawę pozyskania nowych zawodników.

Mogą być również odejścia, a najgłośniejsza ostatnio sprawa, to transfer Jakuba Krzyżanowskiego, którym ma interesować się Brugia. W tej sprawie głos zabrała najpierw rzeczniczka prasowa Wisły Karolina Kawula, która powiedziała:

- Żadna oficjalna oferta do klubu nie wpłynęła w sprawie Jakuba Krzyżanowskiego.

Sobolewski natomiast dodał: - Ja ze strony sportowej mogę powiedzieć tyle, że Jakub jest częścią pierwszego zespołu. Przygotowuje się z nami do meczu z Polonią i tak naprawdę jest brany pod uwagę jeśli chodzi o grę. Cały czas poszukujemy natomiast młodych polskich zawodników, którzy mogliby wzmocnić naszą kadrę, ale na tę chwilę więcej szczegółów nie mogę zdradzić.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Radosław Sobolewski: Musimy się przeciwstawić entuzjazmowi beniaminka i grać swoją grę - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24