Wisła Płock - Pelikan Łowicz już z kibicami na trybunach

Maciej Akimow
Na stadionie w Płocku będą mogli zasiąść kibice
Na stadionie w Płocku będą mogli zasiąść kibice Bartek Wilamowski
Mecz z Pelikanem będzie pierwszym w tym sezonie, gdzie kibice będą mogli zobaczyć go z trybun. Klub musiał bowiem odcierpieć karę dwóch spotkań bez udziału publiczności za zajścia z poprzedniego sezonu, kiedy to do Płocka zawitał Zawisza. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie, a piłkarze obu klubów zapowiadają walkę o 3 punkty.

Obie drużyny do kolejnej serii spotkań przystępują z jednakową ilością oczek na koncie. Pelikan nie zaznał jednak w tym sezonie jeszcze porażki, ale z drugiej strony te wyniki również nie są porywające. Udało im się wygrać zaledwie raz na własnym terenie, gdy do Łowicza przyjechała Puszcza Niepołomice. Resztę spotkań Pelikan remisował w lepszym lub gorszym stylu.

Warto przede wszystkim wyróżnić wyjazdowe spotkanie z Motorem. Goście już po 10. minucie przegrywali 0:2, by już do przerwy doprowadzić do remisu. Taki wynik pozostał też do końca spotkania. Reszta meczów to podziały punktów ze Stalą Stalowa Wola, Pogonią Siedlce oraz Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Szczególnie ten ostatni mecz pozostawia sporo goryczy. Świt po odejściu kilku kluczowych zawodników kompletnie się pogubił. W meczu z Pelikanem zdobyli swoje pierwsze punkty w tym sezonie, co jednak chwały im nie przynosi. Biorąc pod uwagę, że Pelikan to drużyna własnego boiska to w starciu z dużo słabszym rywalem nie powinni jednak tracić punktów w głupi sposób.

Jak wyceniane są ich szanse przed meczem w Płocku? Faworytem są oczywiście Nafciarze, którzy z meczu na mecz nabierają tempa. Dwa ostatnie mecze to zwycięstwa podopiecznego Marcina Karczmarka. W poprzedniej kolejce w pojedynku imienniczek z Puław i z Płocka, górą okazali się ci drudzy. Płocczanie po golu Marcina Krzywickiego wygrali 1:0 grając na wyjeździe. Warto też odnotować, że w tym spotkaniu Janusz Dziedzic zmarnował rzut karny. Mimo wszystko Nafciarze narzucili swój styl gry i wygrali zasłużenie. Czy w meczu z Pelikanem podtrzymają dobrą passę?

W najbliższym spotkaniu nie zagra Paweł Magdoń, który pauzuje za cztery żółte kartki. Strata dość spora, bo obrońca pozyskany przed sezonem w końcu wracał na swój dobry poziom. Pierwsze kolejki nie był dla niego zbytnio udane (fatalny błąd z Unią Tarnów), ale już w Puławach był chwalony przez trenera. Zawodnik dorobił się czerwonej kartki, ale sam trener wstawił się w obronie swojego zawodnika u sędziego. Jego miejsce w meczu z Pelikanem zajmie Rafał Zembrowski.

Konfrontacja z Wisłą będzie ważnym meczem dla Mariusza Soleckiego i Macieja Wyszogrodzkiego. Obaj zawodnicy w przeszłości występowali w barwach Wisły, a do takich spotkań trenerzy nie muszą praktycznie motywować swoich graczy. Obu z pewnością zobaczymy na boisku.

Kto będzie wygranym, a kto przegranym w tej konfrontacji. Pelikan jeszcze jest bez porażki w tym sezonie, a Wisła Płock z meczu na mecz się rozpędza. Wszyscy mają nadzieję, że w pierwszym meczu z udziałem publiczności kibice zobaczą dobre widowisko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24