Wypowiedzi trenerów przed meczem Sevilla - Śląsk

Kacper Mironowicz
Unai Emery wie, że awans do fazy grupowej jest dla jego zespołu obowiązkiem.
Unai Emery wie, że awans do fazy grupowej jest dla jego zespołu obowiązkiem. muchodeporte.com
Trener Sevilli FC Unai Emery zdaje sobie sprawę, że jego drużyna jest zdecydowanym faworytem dwumeczu ze Śląskiem Wrocław w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. W jego słowach nie brakuje też kurtuazji. Stanislav Levy również zdaje sobie sprawę, że awans jego zespołu byłby dużą niespodzianką.

Stanislav Levy: Nie możemy się bronić, musimy grać ofensywnie. Nie zamknęliśmy się na swojej połowie w spotkaniach z Brugge i to nam się opłaciło. Ciężko procentowo ocenić szanse obu zespołów, fakt natomiast jest taki, że to Sevilla FC jest faworytem. My natomiast przyjechaliśmy tu walczyć o jak najlepszy rezultat przed rewanżem. Oglądałem ostatni mecz Sevilla FC i muszę przyznać, że to klasowy zespół, który ma zarówno dobrych napastników, jak i pozostałych piłkarzy grających w innych formacjach. Przegrali 1:3, ale równie dobrze mogli w takich rozmiarach wygrać. Mieli swoje sytuacje, więc musimy być ostrożni w ocenach. Czeka nas bardzo ciężki pojedynek. Dla nas dobrym rezultatem będzie taki, który pozwoli nam realnie myśleć o awansie przed rewanżem.

Unai Emery: Jeśli nie będziemy grać jak należy, możemy sobie napytać biedy. Wrocławianie mogą nas zaskoczyć. Polska liga wcale nie jest słaba. Może Śląsk nie jest znaną drużyną, ale jeśli się jej przyjrzeć, to widać, że ma swoje atuty. Nie spisuje się najlepiej w meczach ligowych, ale to bardzo podobny zespół do tego, który zdobył mistrzostwo kraju w 2012 roku. Z pewnością to nie będzie dla nas łatwy mecz. Śląsk ma kilka wybijających się indywidualności, które odpowiadają za ofensywę. Powiedziałbym, że polski zespół to taki bardzo dynamiczny kolektyw.

Widać, że obaj szkoleniowcy podchodzą do rywalizacji z wielkimi nadziejami, ale i pokorą. Sevilla nie zamierza lekceważyć Śląska, co pokazuje, że nie zamierza popełnić błędu Club Brugge, którego trener i piłkarze nawet po przegranym 0:1 pierwszym spotkaniu twierdzili, że wrocławianie wcale nie są groźni, a oni sami nie powinni mieć problemów z awansem. Jak ich butę zweryfikowało boisko (i Waldemar Sobota), wszyscy widzieliśmy. Czy dziś Śląsk znów zapisze piękną kartę w historii polskiego futbolu? O 21.30 serca milionów Polaków na dwie godziny staną się zielono-biało-czerwone w jedności z waleczną drużyną trenera Levego.

Gdzie obejrzeć mecz Sevilla - Śląsk? [TRANSMISJA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24