- Oczywiście, że takiego zaproszenia nie wypada odrzucać. Widzę tylko same korzyści z planowanej potyczki. Nie obawiam się rywalizacji z mistrzami - twierdzi na łamach "Faktu" selekcjoner reprezentacji Polski - Franciszek Smuda.
Przypomnijmy, że ostatni raz z Włochami graliśmy w listopadzie 2003 roku. Wówczas doszło do prawdziwej sensacji. W towarzyskiej potyczce pokonaliśmy Italię 3:1. Bramki strzelali wówczas Jackowie: Bąk i Krzynówek oraz Tomasz Kłos. Honorowe trafienie dla Squadra Azzurra zaliczył Antonio Cassano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?