Zawisza - Olimpia LIVE! Derby Pomorza i Kujaw w cieniu londyńskiego finału

Relacja na żywo z meczu Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz w Ekstraklasa.net

Gdyby ten mecz miał się odbyć około dwóch miesięcy wcześniej, to z pewnością przysporzyłby dużo więcej emocji. Olimpia straciła jednak nawet matematyczną szansę na awans do Ekstraklasy. Spadek też grudziądzanom nie grozi. Podopieczni trenera Tomasza Asenskiego całkiem udanie rozpoczęli rozgrywki i wydawać by się mogło, że będą jedną z wiodących drużyn na zapleczu Ekstraklasy. Trudy sezonu, a przede wszystkim mnogość meczów sprawiły jednak, że marzenia o awansie grudziądzanie muszą odłożyć co najmniej na przyszły rok.

Warto jednak pamiętać, że Olimpia ma za sobą całkiem udaną przygodę w Pucharze Polski. Co prawda odpadła w ćwierćfinale z późniejszym zdobywcą tego trofeum - Legią Warszawa, ale postawa biało- zielonych budzi respekt. W końcu na Stadionie Centralnym w Grudziądzu poległy ekstraklasowe ekipy: Lech Poznań i Pogoń Szczecin. W lidze nie wiedzie się już Olimpii tak dobrze. Obecnie plasuje się ona na 10. miejscu. W swoim dorobku zgromadziła 44 punkty. Z perspektywy czasu można zastanawiać się jak wyglądałaby sytuacja grudziądzan, gdyby nie fatalny początek rundy rewanżowej. Co prawda w pierwszym meczu wiosny Adam Cieśliński poprowadził biało–zielonych do zwycięstwa nad liderującą wówczas Flotą, ale z czasem było coraz gorzej.

W zupełnie innym położeniu znajduje się gospodarz dzisiejszego meczu - bydgoski Zawisza. Odkąd drużynę przejął Ryszard Tarasiewicz, wyniki bydgoszczan napawają optymizmem. Dość powiedzieć, że tuż po odejściu Jurija Szatałowa kwestia awansu była bardzo odległa. Dziś już wszystko jest w rękach, a właściwie nogach piłkarzy z Gdańskiej. W przypadku kompletu zwycięstw w ostatnich czterech meczach sezonu, Zawisza awansuje do Ekstraklasy. O tym, że do osiągnięcia postawionego celu pozostało jeszcze kilka trudnych meczów pamiętają jednak zawodnicy klubu z Bydgoszczy. – Myślenie teraz o Ekstraklasie byłoby kompletną głupotą - mówi Paweł Abbott. – Do Ekstraklasy jeszcze daleka droga – wtóruje mu Wojciech Kaczmarek. Tak czy owak, Zawisza jest na dobrej drodze do ostatecznego sukcesu. Po ostatnich zwycięstwach z Kolejarzem Stróże, a przede wszystkim z Cracovią, drużyna jest świadoma swojej wartości, a przede wszystkim widać w niej dojrzałość i myśl trenerską Tarasiewicza. – Piłkarze szybko zrozumieli moją wizję i stąd takie efekty – mówił po meczu z Kolejarzem szkoleniowiec bydgoszczan.

Stawką batalii na stadionie w Bydgoszczy będą nie tylko ligowe punkty, ale i prymat w regionie. Mecze derbowe zawsze rządzą się przecież swoimi prawami. W lepszej sytuacji jest jednak Zawisza. Nie dość, że jest dzisiaj gospodarzem i zagra przed własną publicznością, to skład Olimpii jest bardzo osłabiony. Trener Asensky nie będzie mógł dzisiaj skorzystać z usług Adama Cieślińskiego i Piotra Ruszkula. To bardzo ważne ogniwa formacji ofensywnej gości. Jak zapowiada jednak szkoleniowiec Olimpii, ich nieobecność nie wpłynie negatywnie na motywację pozostałych zawodników. – Absencja tych zawodników nie oznacza, że przyjedziemy do Bydgoszczy jak na ścięcie. Będziemy walczyć z całych sił o wygraną – mówił przed meczem opiekun drużyny z Grudziądza.

Zapraszamy na relację LIVE z meczu Zawiszy z Olimpią prosto ze stadionu w Bydgoszczy. Relację będzie można śledzić też w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.