Problemy Zawiszy w obecnych rozgrywkach zaczęły się od wymuszonego odejścia Daniela Osińskiego z funkcji trenera pierwszego zespołu. Drużyna, która na przełomie września i października wspięła się na szczyt tabeli 1. ligi pod wodzą Macieja Bartoszka wciąż poszukuje swojej piłkarskiej tożsamości, seryjnie gubiąc punkty i tracąc dystans do czołówki. Bilans nowego szkoleniowca Zawiszy to 3 zwycięstwa, 2 remisy i aż 4 porażki, co daje aż 9 punktów straty do liderującej Wisły Płock. Zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu pozwoli Zawiszy na zbliżenie się do strefy awansu na 5 punktów, a w kontekście 15 kolejek rozgrywanych we wiosennej części sezonu taka strata nie wydaje się nie do nadrobienia. Jakakolwiek strata punktów może zakotwiczyć gospodarzy dzisiejszego starcia w środku tabeli i niepowiedziane, że znany z wybuchowego charakteru właściciel klubu Radosław Osuch nie zdecyduje się przez taki obrót spraw na przeprowadzenie zimowej rewolucji w klubie.
Z kolei Zagłębie Sosnowiec to jedno z pozytywnych zaskoczeń obecnych rozgrywek. Zespół, który raczej nie był stawiany w roli kandydata do awansu niespodziewanie przezimuje na podium tabeli, mając szansę nawet na 2. miejsce w tabeli, jeśli dziś pokona Zawiszę. Duża w tym zasługa duetu Jakub Arak – Michał Fidziukiewicz, który razem zaliczył już 13 trafień w obecnych rozgrywkach. Chłopcy znad Brynicy grają bezkompromisowo – w 18 starciach zaliczyli zaledwie 3 remisy, co jest drugim wynikiem w lidze (Wisła Płock podzieliła się punktami tylko raz). W ostatnich miesiącach piłkarze z województwa śląskiego przegrywają wyłącznie z wyżej notowanymi rywalami (Cracovia w pucharze, którą i tak udało się wyeliminować w rewanżu, liderująca w lidze Wisła Płock i Dolcan Ząbki, który potem znacząco obniżył loty).
W odróżnieniu od Zawiszy, dla Zagłębia porażka w dzisiejszym meczu nie będzie miała wymiaru katastrofy. Tradycyjnie, na stadionie w Bydgoszczy nie można spodziewać się zbyt wielkiej frekwencji – klub zdecydował, że na ostatnie spotkanie w tym roku bilety można zakupić wyłącznie na 2 centralne sektory na trybunie A oraz 5 sektorów trybuny B. Miejmy nadzieję, że chociaż taki fragment stadionu im. Zdzisława Krzyszkowiaka uda się zapełnić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?