Zawodnik Szachtara Donieck Fred złapany na dopingu

kch
Brazylijska Federacja Piłkarska potwierdziła, że reprezentant Canarinhos miał pozytywny wynik testu antydopingowego. Przyszłość piłkarza stanęła pod znakiem zapytania.

Testy antydopingowe, przeprowadzone podczas Copa America, wykazały obecność niedozwolonych substancji w organizmie Brazyliczyka Freda. Chodzi o diuretyk - hydrochlorotiazyd. 22-letni pomocnik utrzymuje, że jest niewinny i nigdy nie przyjmował żadnych środków dopingowych, a swej niewinności dowiedzie przed odpowiednimi instytucjami. Fred zagrał w dwóch meczach tegorocznego Copa America przeciwko Peru i Kolumbii, natomiast nie wystąpił w trzecim meczu fazy grupowej oraz przegranym ćwierćfinale z Paragwajem.

- Jesteśmy po stronie zawodnika. Jeśli zajdzie taka potrzeba, jego doradcy i prawnicy mogą przedstawić dalsze szczegóły i wyjaśnienia - głosi oświadczenie CBF.

Pojawiły się również wątpliwości co do występu Freda w eliminacjach Ligi Mistrzów, w których ukraiński klub rywalizuje z Fenerbahce Stambuł .Sytuacja skomplikowała się, gdyż w piątek do Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) trafił protest tureckiego klubu, który miał pretensje, że Szachtar wystawił do gry zawodnika podejrzanego o doping. Wtedy nie były znane wyniki analizy próbki B, które ukazały się dopiero wieczorem.

- Były głosy z UEFA, żebyśmy nie pozwolili Fredowi wystąpić. Ale nie było to żadne oficjalne pismo, tylko ustna rekomendacja - mówił w piątek trener ukraińskiego zespołu Mircea Lucescu.

Mecz Szachtara z Fenerbahce zakończył się remisem 0:0.Rewanż w przyszłą środę. Natomiast w poniedziałek UEFA ma wydać oświadczenie w związku z tą sprawą.

Źródła: Eurosport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24