2. liga. Pierwsza porażka Wleciałowskiego w roli trenera Ruchu. Radomiak Radom pokonał osłabionych Niebieskich

Joanna Sobczykiewicz
Joanna Sobczykiewicz
Ruch Chorzów uległ Radomiakowi. To pierwsza porażka Wleciałowskiego w roli szkoleniowca Niebieskich
Ruch Chorzów uległ Radomiakowi. To pierwsza porażka Wleciałowskiego w roli szkoleniowca Niebieskich Fot Arkadiusz Gola / Polskapres
2. liga. W 19. kolejce Radomiak Radom pokonał (2:0) Ruch Chorzów. Niebiescy przez blisko 90 minut grali w osłabieniu po bezpośredniej, czerwonej kartce dla 18-letniego Bartłomieja Kulejewskiego. Gole dla wicelidera z Radomia strzelali Maciej Świdzikowski i Michał Kaput. Mecz obejrzało 3850 widzów.

Trener Marek Wleciałowski po dwóch zwycięstwach przed własnymi kibicami (Pogoń Siedlce i Siarka Tarnobrzeg), debiutował w roli szkoleniowca Niebieskich na wyjeździe. Do meczowej osiemnastki zabrał dawno niewidzianych Gracjana Komarnickiego, czy Mateusza Majewskiego, których od składu odsunął jego poprzednik — Dariusz Fornalak. Ponadto, do Radomia pojechał Mateusz Machała — jeden z utalentowanych obrońców, grający w Centralnej Lidze Juniorów.

Niebiescy fatalnie rozpoczęli spotkanie z Radomiakiem. Już w 2. minucie Bartłomiej Kulejewski zdecydował się na agresywne zagranie, tuż przed szesnastym metrem, za które arbiter z Olsztyna bez wahania pokazał mu czerwony kartonik. Piłkarze Wleciałowskiego przez blisko 90 minut grali w osłabieniu. Kamil Lech skutecznie obronił rzut wolny, podyktowany za faul 18-latka, lecz skapitulował 20 minut później, gdy Maciej Świdzikowski wepchnął piłkę do siatki. Jeszcze w trakcie pierwszej połowy dobrą okazję dla Radomiaka miał Bruno Luz, lecz trafił w poprzeczkę, a także Rafał Makowski, którego uderzenie obronił Lech. Chorzowianie mogli wyrównać w 40 minucie po błędzie Artura Halucha, lecz futbolówka po strzale jego imiennika, Artura Balickiego poszybowała nad bramką.

Po przerwie wspomnianego Balickiego zastąpił Bartłomiej Wdowik, a jakiś czas później Wojciecha Kędziorę zmienił Piotr Giel. Zmiany nie pomogły Niebieskim, którzy grali w osłabieniu i byli zmuszeni do obrony. W 81. minucie skapitulowali po raz drugi, a prowadzenie Radomiaka podwyższył Michał Kaput. Właśnie takim wynikiem, bo 2:0 zakończył się mecz Zielonych z Ruchem. Niebiescy nie byli w stanie odpowiedzieć i do domu wrócili na tarczy.

Za tydzień, 24 listopada chorzowianie zagrają na wyjeździe ze Skrą Częstochowa, natomiast wicelider z Radomia zmierzy się z GKS-em Bełchatów.

Radomiak Radom – Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
Bramki:

1:0 Maciej Świdzikowski (22')
2:0 Michał Kaput (81')

Żółta kartka: Wawszczyk.
Czerwona kartka: Bartłomiej Kulejewski (2')

Radomiak: Haluch – Jakubik, Klabnik, Świdzikowski, Wawszczyk – Leandro (85 Suchanek), Kaput, Karwot, Makowski (87’ Filipowicz), Bruno Luz (75’ Mikita) – Rolinc (62’ Sokół)
Rezerwowi: Bielikow, Kucharski, Szuprytowski.

Ruch: Lech – Duriska, Obst, Kulejewski, Miahkow – Urbańczyk, Walski – Kowalski (84’ Mandrysz), Balicki (46’ Wdowik), Podgórski – Kędziora (62’ Giel).
Rezerwowi: Wilk, Komarnicki, Machała, Majewski.

2. LIGA w GOL24

Więcej o 2. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24