2 liga. Porażka Stali Stalowa Wola w Stargardzie. Błękitni przerwali fatalną passę

mtr
Piłkarze Stali Stalowa Wola trochę niespodziewanie przegrali w Stargardzie
Piłkarze Stali Stalowa Wola trochę niespodziewanie przegrali w Stargardzie Krzysztof Łokaj
Piłkarze Błękitnych nie wygrali meczu na własnym obiekcie od 16 kwietnia, dlatego „Stalówka”, która w poprzedniej kolejce w efektownym stylu rozbiła Widzew Łódź 3:0, pojechała do oddalonego o ponad 700 kilometrów Stargardu w roli umiarkowanego faworyta. Jednak "Wojownicy Pomorza" w końcu się przełamali...

Pierwsza część spotkania nie była zbyt porywająca, choć to podopieczni Krzysztofa Łętochy byli bliżsi objęcia prowadzenia. W 28. minucie w niezłej sytuacji znalazł się Robert Dadok, jednak jego strzał okazał się niecelny. Chwilę wcześniej po rzucie wolnym dobrze interweniował Mariusz Rzepecki, bramkarz Błękitnych.

Wynik uległ zmianie po ponad godzinie gry. Wówczas Błażej Starzycki zagrał do Przemysława Brzeziańskiego i napastnik gospodarzy na raty pokonał Doriana Frątczaka. Dla 26-latka było to drugie trafienie w obecnych rozgrywkach.

Kilka minut później Błękitni byli bliscy podwyższenia rezultatu. Znów piłkę do Brzeziańskiego podawał Starzycki. Tym razem snajper Błękitnych oddał niecelne uderzenie – futbolówka minimalnie minęła dalszy słupek bramki Stali.

W 75. minucie „Stalówka” mogła doprowadzić do wyrównania, ponieważ niepewnie na przedpolu zachował się bramkarz Błękitnych. Do piłki dopadł Sebastian Łętocha, lecz nie zdołał jej skierować do bramki. Napastnik Stali chwilę później oddał kolejny strzał – tym razem piłkę złapał Rzepecki. Gospodarze zdołali utrzymać jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka arbitra.

- Mieliśmy kilka ciekawych sytuacji, ale niestety nie udało się ich wykorzystać. Szkoda straconych punktów... - podsumował sobotnie spotkanie Dorian Frątczak, bramkarz podkarpackiego drugoligowca.

„Wojownicy Pomorza” dzięki zdobytym trzem punktom, przeskoczyli w tabeli zespół ze Stalowej Woli. Już w środę kolejna seria gier. Do Boguchwały, gdzie swoje mecze domowe rozgrywa Stal, przyjedzie bardzo słabo spisująca się w tym sezonie Pogoń Siedlce.

- Jesteśmy już myślami przy środowym meczu z Pogonią. Damy z siebie wszystko żeby zdobyć 3 punkty - zapowiada 21-letni golkiper.

Błękitni Stargard – Stal Stalowa Wola 1:0 (0:0)

Bramka: Brzeziański 63.

Błękitni: Rzepecki – Rogala ż, Ogrodowski, Baranowski ż, Patrzykąt, Shimmura, Gawron, Starzycki (90+5 Ostrowski), Cywiński ż (85 Karmański), A. Kwiatkowski, Brzeziański (79 Kurbiel). Trener Adam Topolski.

Stal: Frątczak 5 – Waszkiewicz 5, Czajkowski 5, Janiszewski 5, Sobotka 5 (79 Stasiak), Stelmach 5, Dadok 5 (72 Mroziński), Żyliński 5, Trąbka ż 4 (70 Trubeha ż 4), Kitliński 4, Dziubiński ż 4 (58 S. Łętocha 5). Trener Krzysztof Łętocha.

Sędziował Idzik (Poznań). Widzów 800.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: 2 liga. Porażka Stali Stalowa Wola w Stargardzie. Błękitni przerwali fatalną passę - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24