Początek derbów Liverpoolu należały do Evertonu. Choć to Suarez mógł wyprowadzić gości na pierwsze w tym meczu prowadzenie, niestety po jego strzale głową z 9. minuty meczu pozostał tylko niedosyt. Pierwsza połowa to walka "oko za oko". Piłka raz po raz mijała bramkę to Reiny to Howarda, bądź Ci spisywali się w niej wyśmienicie. Po niespełna 25. minutach plac gry opuścił w kontrowersyjnych okolicznościach Rodwell (czerwona kartka) i obraz gry zaczął się zmieniać na korzyść "The Reds". Co sprytnie wykorzystał pod koniec pierwszych trzech kwadransów padający w polu karnym Suarez. "Wapna" na bramkę nie zamienił Kuyt, a Howarda okrzyknięto "zbawcą pierwszej połowy".
Druga połowa to kolejne ataki piłkarzy z Anfield Road, a "The Tofees" głównie bronił dostępu do swojej bramki. W 71. minucie idealnym dośrodkowaniem obsłużono Carolla i goście prowadzili 1:0.
Podłamani piłkarze z Goodison Park popełniali coraz częściej błędy, a największy z nich na bramkę w osiemdziesiątej pierwszej minucie wykorzystał Suarez. W ostatnich minutach meczu jeszcze gola mógł zdobyć człowiek o niezliczonej ilości nazwisk... Kuyt ale piłka odbiła się od słupka. Everton Liverpool - Liverpool FC 0:2
Everton - Liverpool 0:2 (0:0)
0:1 Carroll 71'
0:2 Suarez 82'
Sędzia M. Atkinson Widzów 39 510
Żółte kartki: 28' Cahill - 50' Lucas
Czerwona kartka: 23' Rodwell
Everton: Howard, Hibbert (79' Vellios), Jagielka, Distin, Baines, Osman (70' Neville), Rodwell, Fellaini, Coleman (59' Drenthe), Cahill, Saha
Liverpool: Reina, Kelly, Carragher, Skrtel, Jose Enrique, Downing (67' Bellamy), Adam (67' Gerrard), Lucas(88' Henderson), Kuyt, Suarez, Carroll
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
