Komplet punktów w dwóch meczach spowodował, że posadę trenerską zachował Szymon Szydełko.
- Czy było ultimatum, czy go nie było, wierzę w swoją pracę i pracę zespołu. Robiliśmy swoje, czekaliśmy na przełamanie. Presja to normalna rzecz w tym zawodzie, nie można panikować - mówił po wysokim zwycięstwie nad Siarką trener Stali.
Szydełko ma jeszcze jeden powód do radości; w połowie września w Białej Podlaskiej odbyły się egzaminy końcowe kursu UEFA PRO 2019-2020. Wyniki okazały się bardzo dobre, 36-latek ukończył kurs z jedną z wyróżniających się ocen (+4), tym samym uzyskał dyplom UEFA PRO, czyli najwyższy stopień trenerskich uprawnień.
Jego drużyna zajmuje obecnie 7. miejsce w ligowej tabeli z 16 punktową stratą do rewelacyjnie spisującej się Wisły Puławy. "Stalówka" ma jednak trzy zaległe mecze i spore szanse na awans w tabeli; w środę rywalem będzie KSZO, które od początku rozgrywek gra poniżej oczekiwań. Zespół z Ostrowca Świętokrzyskiego zawodzi przede wszystkim na własnym obiekcie (zwycięstwo i trzy porażki).
KSZO od kilkunastu dni ma nowego trenera - ale od lat związanego z tym klubem - Tadeusza Krawca. Urodzony w Zaklikowie coach to były piłkarz "Stalówki". W lipcu 2018 roku pełnił obowiązki trenera Stali przez... trzy dni. Wówczas po zawirowaniach w klubie, do pracy został jednak przywrócony Krzysztof Łętocha i Krawiec opuścił klub.
Tak więc mecz KSZO - Stal ma swoje smaczki... Pierwszy gwizdek arbitra o 17.
ZOBACZ TAKŻE - Arkadiusz Baran: "Szczebel po szczeblu piąć się w górę". Wychowanek JKS-u Jarosław wrócił do klubu i szkoli swoich następców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?