W pierwszej połowie drużyny mimo stwarzanych sobie okazji nie potrafili zdobyć bramki. Najlepszą okazję dla Sokoła miał Patryk Kapuściński, który trafił w poprzeczkę. Po zmianie stron Sokół przycisnął i wywalczył rzut karny. Niestety dla naszej drużyny będący ostatnio w dobrej formie Bartłomiej Purcha, przestrzelił jedenastkę. Nie wykorzystany karny nie podłamał podopiecznych Ryszarda Kuźmy i w końcu dopięli swego. W 63 minucie Paweł Oziębło po indywidualnej akcji, wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie. Do końca spotkania Sokół mądrze rozbijał ofensywne zapędy gospodarzy i sam od czasu do czasu straszył defensywę miejscowych. Ostatecznie Sokól kontrolując przebieg gry dowiózł zwycięstwo do końcowego gwizdka
- W Łagowie jest specyficzne boisko dość, że sztuczna nawierzchnia to jeszcze chyba trochę mniejsze niż u nas. Zespół gospodarzy nas trochę zaskoczył cofając się od pierwszych minut, przez co musieliśmy troszkę zweryfikować nasze założenia taktyczne. Po Przerwie nasza gra już zaczęła się kleić, co przełożyło się na stwarzane okazje. Po zdobyciu bramki kontrolowaliśmy grę, ale musieliśmy być bardzo uważni, bo gospodarze wrzucali na aferę. - podsumował mecz trener Sokoła, Ryszard Kuźma.
LKS Łagów - Texom Sokół Sieniawa 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Oziębło 63
Łagów: Banach – Rogala, Ślefarski, Krzeszowski, Rogoziński, Szałas, Biesiada, Mydlarz, Baran, Imiela, Szymański. Trener Ireneusz Pietrzykowski.
Sokół: Zając - Drelich ż, Skała (66 Grasza), Jędryas (66 King), Purcha, Oziębło (78 Więcek), Kapuscisnki, Lis, Majda, Mazurek, Ochal (78 Pikiel ż). Trener Ryszard Kuźma.
Sędziował Bobrek (Wadowice).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?