Jak duże mają na to szanse? Statystyki nie są dla nich korzystne – Hull przegrało ostatnie 7 spotkań przeciwko Arsenalowi, chociaż pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami padł łupem przyjezdnych z północnej Anglii, którzy wygrali 2:1 na The Emirates. Z kolei ostatnie zwycięstwo Arsenalu Londyn przypada na spektakularny finał FA Cup na Wembley, gdzie drużyna Arsene Wengera zaprezentowała fantastyczny comeback, wygrywając 3:2 w doliczonym czasie gry.
W składzie Emirates można by podzielić zawodników na dwie drużyny – tę kontuzjowaną oraz zdrową. Niedostępni są Koscielny, Oezil, Giroud, Chambers, Debuchy oraz Sanogo. Treningi wznowili już Walcott oraz Gnabry, jednak nie są oni gotowi na grę w pierwszym zespole. Na boisku zobaczyć możemy natomiast Ramseya, Rosickiego oraz Artetę.
W drużynie Hull nieobecny jest bramkarz – Alan McGregor, który leczy kontuzję ramienia. Wciąż leczy się też Robert Sondgrass, na szczęście dla drużyny dostępny jest już Ahmed Elmohamady, który ominął zgrupowanie reprezentacji Afryki.
W tabeli wyżej plasuje się Arsenal, jednak Hull dzielą od nich zaledwie 3 miejsca i tylko jeden punkt. Obie ekipy mają w swoich statystykach przewagę wyników remisowych – Arsenal dzielił punkty aż 4 razy, Hull 3. Tygrysy mają na koncie jedną porażkę więcej i to ona robi różnicę w tabeli. Ostatnie spotkania to przegrana Arsenalu z Chelsea (0:2) oraz zwycięstwo Hull z Crystal Palace (2:0).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?