Balaż dla Ekstraklasa.net: Żadna trema, tylko odpowiedzialność

Atanazy Wojdak
Po meczu z Legią dwa lata temu, spotkanie z Termaliką było dopiero drugim meczem Balaża w barwach Polonii
Po meczu z Legią dwa lata temu, spotkanie z Termaliką było dopiero drugim meczem Balaża w barwach Polonii Rafał Wojtas (Ekstraklasa.net)
- Pierwszy swój mecz w Polonii Bytom grałem na Legii. Ale ten był trudniejszy - mówił po meczu bramkarz Juraj Balaż, bohater zremisowanego 0:0 meczu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza.

Miałeś tremę przed dzisiejszym występem?
Żadna trema. Tylko odpowiedzialność.

Jak ocenisz dzisiejszy występ całej drużyny?
Myślę, że dobrze. Wiedzieliśmy, że Nieciecza ma dobry skład. My się jeszcze budujemy, mamy młodych zawodników, ale z meczu na mecz będzie lepiej.

Długo czekałeś by wejść do bramki, ale jak już się doczekałeś to warto było?
Tak, bardzo długo, ale taka jest piłka. (Balaż był kontuzjowany i przez dwa lata nie grał - przyp. AW)

Jak długo wracałeś do formy?
Prawie rok.

Grałeś w meczach Młodej Ekstraklasy. Dało ci to coś?
Oczywiście. Dla bramkarza jest ważne by bronił. Obojętnie w jakiej lidze.

W sparingach występowałeś w pierwszej jedenastce. Zaskoczyło cię, że na początku sezonu bronili inni?
Zawsze bramkarz walczy o miejsce w składzie. Na treningach, w sparingach... Trener zdecydował, że najpierw był "Misiek" (Michal Misiewicz), potem Seweryn (Kiełpin). Taki jest los bramkarza. Nic złego się nie stało.

Pamiętasz swój pierwszy mecz w Polonii? To było aż dwa lata temu. Rywal chyba trochę silniejszy...
Tak, to było na Legii. Teraz pierwszy mecz w domu. Myślę, że to dziś to jeszcze cięższy mecz, niż tamten, dla mnie.

Trzy punkty z wyjazdu, dzisiaj jeden. Będą następne?
Myślę, że tak. Liga jest ciężka, jest wiele dobrych drużyn, ale zrobimy wszystko by Polonia się utrzymała.

Jest postęp w waszej grze. Gracie lepiej niż na początku
Oczywiście. Chłopaki trochę się zgrali. Teraz już pójdzie lepiej.

Jest też sukces, że po raz pierwszy nie straciliście bramki.
Taki mamy zespół, że nie zawsze możemy grać ofensywnie. Trzeba skupiać się na tyłach, więc dzisiaj cieszymy się, że nam się udało.

Dużo od ciebie zależy, bo masz wokół siebie młodych chłopaków. Uspokajasz ich?
Uspakajać to może nie, ale robię burdy w szatni (śmiech).

Notował w Bytomiu Atanazy Wojdak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24