Przez większość spotkania przewagę w posiadaniu piłki mieli gospodarze. To oni częściej próbowali atakować, nie przynosiło to jednak poważniejszego zagrożenia pod bramką zespołu z Chojnic. Dobrze spisywała się defensywa drużyny z Pomorza. Nieprzypadkowo zresztą Chojniczanka i Bytovia to zespoły, które jesienią straciły najmniej bramek.
Mariusz Pawlak, trener chojniczan, na konferencji pomeczowej nie ukrywał, że liczył na więcej. - Doceniam punkt, chociaż miałem nadzieję, że mecz uda nam się wygrać - mówił Pawlak. - Mieliśmy jednak zbyt mało argumentów. Z przebiegu gry nie do końca jestem zadowolony, ale mamy za sobą ciężką rundę. Dzisiejszy mecz mógł się podobać, chociaż sytuacji bramkowych nie było zbyt wiele. Obie drużyny włożyły w to spotkanie jednak bardzo dużo walki - dodał.
Po rundzie jesiennej Chojniczanka jest na trzecim miejscu w tabeli, szkoleniowiec zespołu z Chojnic nie chciał jednak wypowiadać się o tym, czy jego zespół będzie walczył w najbliższym sezonie o awans.
- Od dwóch lat były takie plany związane z zespołem - mówił podczas konferencji Pawlak. - Gdy ja przyszedłem do Chojnic, miałem do dyspozycji siedmiu zawodników. Z tej siódemki zostało trzech. W tej chwili plany są takie, aby jak najlepiej przygotować zespół do rundy wiosennej.
MKS Kluczbork - Chojniczanka 0:0
MKS Kluczbork: Abramowicz - Orłowicz, Ganowicz (59 Gawron), Gierak, Sudoł, Bzdęga (80 Kumiec), Deja, Niziołek, Swędrowski, Hober, Kojder (70 Burski).
Chojniczanka: Krakowiak - Iwanicki, Markowski, Sylwestrzak, Bednarek - Garuch (85 Bejuk), Rysiewski (90 Laskowski), Feciuch, Feruga (62 Szałek), Mikołajczak - Orłowski (73 Kapsa).
Sędzia: Maciej Mikołajewski (Świebodzin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?