Wiceprezydent Tomasz Trela poinformował, że ruszyła procedura przetargu na budowę całego stadionu ŁKS. I to była dobra wiadomość. Zła jest taka, że wciąż jest tylko 95 mln zł na przeprowadzenie inwestycji!
W związku z tym nastąpiły pewne „odchudzenia” w projekcie budowy trzech brakujących trybun obiektu przy al. Unii. Ponoć funkcjonalność ma się nie zmienić. Nie zmieni się pojemność stadionu i ma liczyć 18 tysięcy miejsc.
Obiekt zatem nie będzie droższy, niż wstępnie planowano i dlatego pojawiają się znaczne wątpliwości, czy jego „oszczędnościowe” wykonanie będzie satysfakcjonować ŁKS, który z nowym stadionem ma związane duże plany biznesowe. Rosnące koszty budowlanych inwestycji muszą skłaniać do refleksji, że kwota nie będzie adekwatna do oczekiwań finansowych firm budowlanych. I tu pojawia się pytanie, czy za takie pieniądze uda się dobudować trzy brakujące trybuny.
Podczas o spotkania obecny był Tomasz Salski, ale próżno było szukać na obliczu prezesa ŁKS euforii. Sternik łódzkiego stwierdził jedynie chłodno, że liczy na to, iż drugi przetarg wyłoni wreszcie firmę, która rozpocznie inwestycję, a on oraz jego biznesowi wspólnicy, lokujący swoje pieniądze w ŁKS, nie będą musieli wdrażać w życie planu B dla klubu z al. Unii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
