Na boisku aż roiło się od wielkich nazwisk śląskiego futbolu, ale mecz na Bukowej oglądało zaledwie kilkuset widzów, którym chciało się w sobotni wieczór zostać kilkadziesiąt minut po pierwszoligowym spotkaniu GKS z Dolcanem. Tymczasem akcji jakie przeprowadzali Jan Furtok z Markiem Koniarkiem i Mirosławem Widuchem, bramkarskich parad Janusza Jojki czy wreszcie przepięknego gola Bogdana Pikuty z dystansu nie powstydzili by się współcześni ligowcy.
- Adam Ledwoń był piłkarzem, któremu wróżyłem wspaniałą karierę. Gdy trafił z GKS Katowice do Bayeru Leverkusen wydawało mi się, że jest w stanie podbić Bundesligę, bo to był bardzo charakterny chłopak. Jego losy potoczyły się inaczej i dzisiaj nie ma go już wśród nas, ale zawsze chętnie przyjeżdżam na zaproszenie jego rodziny, by wziąć udział w jego memoriale - powiedział Kazimierz Węgrzyn, były piłkarz GKS, a obecnie komentator Canal+.
- "Ledek" był moim przyjacielem z drużyny i zawsze kiedy tylko mogę, przyjeżdżam na jego memoriał, bo uważam, że trzeba podtrzymywać pamięć o tym piłkarzu. Dziś po południu też grałem ligowy mecz w Fortunie Gliwice, ale zdążyłem dojechać na Bukową, by powspominać z kolegami Adama i stare dobre czasy - stwierdził Adam Kucz, który mimo 42 lat na karku wciąż gra w lidze okręgowej.
Dawne gwiazdy GKS Katowice - Przyjaciele "Ledka" 2:2 (1:1)
Bramki: Jan Furtok, Bogdan Pikuta - Piotr Piekarczyk (samobójcza), Roman Stęporowski
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?