Zgodzi się Pan z tezą, że Widzew nie zawiesił wam specjalnie wysoko poprzeczki?
Nie ma co patrzeć na rywali. Myślę, że przede wszystkim Wisła nie zagrała w taki sposób, jakiego wszyscy byśmy sobie życzyli przed meczem. To był główny powód tego, że spotkanie było szarpane, a poziom widowiska, szczerze mówiąc, nie był specjalnie wysoki.
Patrząc w ten sposób, można się cieszyć z trzech punktów i szybko zapomnieć o tym meczu, tak?
Oczywiście, najważniejsze w tym momencie są trzy punkty, które ostatecznie trafiły na nasze konto. Nie można też zapominać, że w czwartek graliśmy bardzo ciężki mecz w europejskich pucharach. To też miało wpływ na naszą grę i w takim przypadku trzeba po prostu cieszyć się ze zwycięstwa.
Nie uważa Pan, że Widzew Łódź był najsłabszym zespołem, jaki zagrał w tym sezonie ekstraklasy z wami na stadionie przy ul. Reymonta?
Nie patrzyłbym na to w ten sposób. Może jeszcze jest za wcześnie, bo mecz skończył się chwilę temu i trudno mi obiektywnie to oceniać, ale z perspektywy boiska nie oceniałbym Widzewa w ten sposób.
Mieliście jednak kilka bardzo dobrych sytuacji, a skończyło się na skromnej wygranej.
Rzeczywiście, kilka razy Mielcarz wybronił i faktycznie mogliśmy strzelić kilka bramek więcej. Szkoda, że tak się nie stało, bo wtedy ten mecz byłby w drugiej połowie znacznie spokojniejszy.
Trener Kazimierz Moskal rotuje wyjściowym składem, co chyba dobrze musi wpływać na atmosferę w szatni, bo każdy dostaje szansę.
Dla zespołu to dobrze, że każdy ma możliwość gry, ale prawda jest też taka, że każdy piłkarz chce grać po 90 minut we wszystkich meczach. To jest naturalna sprawa. Jest jednak rywalizacja w drużynie o miejsce, a to też jest ważne, bo każdy walczy o swoje.
Rozmawiał Bartosz Karcz / Gazeta Krakowska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Jesteśmy na Google News. Śledź Portal i.pl codziennie. Zaobserwuj nas!
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"