Chelsea Londyn - Arsenal Londyn - relacja NA ŻYWO od 13.45 w Ekstraklasa.net!
Niebiesko-czerwone derby Londynu miały już miejsce 175 razy. W 70 meczach trzy punkty trafiły na konto Arsenalu. Chelsea zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę w 54 spotkaniach, a 51 pojedynków zakończyło się podziałem punktów.
Spotkanie odbędzie się na obiekcie "The Blues" - Stamford Bridge. Warto zaznaczyć, że podopieczni Wengera ostatnie trzy punkty z tego stadionu wywieźli aż trzy lata temu, a dokładnie w listopadzie 2008 roku. Ostatni pojedynek tych drużyn miał miejsce w grudniu zeszłego roku. Wówczas to na własnym obiekcie "Kanonierzy" pokonali rywali 3:1.
Tabela ligowa przemawia za podopiecznymi Villasa-Boasa. Zajmują oni trzecią pozycję z dotychczas zgromadzonymi dziewiętnastoma punktami. Aby ujrzeć Arsenal musimy zejść cztery piętra niżej. Zawodnicy z Emirates Stadium w początkowej fazie tej rundy spisywali się zdecydowanie poniżej oczekiwań i w związku z tym zajmowali bardzo niskie lokaty. Jednak od czterech spotkań (wliczając mecz w Pucharze Anglii) pozostają niepokonani. Dzięki ostatnim występom awansowali na siódme miejsce z dorobkiem trzynastu punktów.
Ostatnie ligowy mecz potoczył się bardzo niekorzystnie dla dzisiejszych gospodarzy. Chelsea w meczu, który mógł pozwolić im na wyprzedzenie United, przegrało 0:1 z obecnym beniaminkiem - Queens Park Rangers. Co więcej w tym meczu czerwony kartonik obejrzał Bosingwa i Drogba. Arsenal za sprawą goli Gervinho i Van Persiego w ostatniej kolejce zdołał pokonać 3:1 Stoke City.
Do zawieszonego za czerwoną kartkę Drogby na trybunę VIP dołączą: Hilario, Essien (obaj kontuzja) oraz Turnbull zawieszony za żółte kartki. Ramires powoli kończy leczenie urazu kolana, a Bosingwa powraca po odbyciu kary zawieszenia. Sytuacja kadrowa w ekipie Wengera wygląda nieco gorzej. Żaden z zawodników "Kanonierów" nie odbywa zawieszenia za kartki, lecz aż pięciu jest kontuzjowanych. Do ich grona zaliczamy: Gibbsa, Sagnę, Wilshere'a, Diaby'ego i Eastmonda. Do gry powrócił za to Thomas Vermaelen, który wzmocni linię defensywy.
W świetnej formie strzeleckiej znajduje się ostatnio holenderski snajper Wengera - Robin van Persie. W ostatnich dwóch meczach do siatki rywala trafiał aż czterokrotnie, a ogólnie we wszystkich rozgrywkach zgromadził już dziewięć goli. Jego dobytek w lidze liczy siedem trafień.
Ekipa gospodarzy rozdziela strzelanie goli między kilku zawodników. Po pięć trafień zgromadził już Daniel Sturridge i Frank Lampard. Czterokrotnie bramki zdobywał Fernando Torres, na którego barkach spocznie obowiązek strzelania w dzisiejszym meczu. Na przeciw niego stanie oczywiście nasz rodak - Wojciech Szczęsny.
Mecz ten jest zdecydowanie hitem kolejki i skupi wielu kibiców przed ekranami telewizorów na całym świecie. Możemy liczyć na atrakcyjne dla oka widowisko, gdyż obie drużyny znajdują się obecnie na fali wznoszącej (pomijając mały incydent Chelsea z Q.P.R.).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?