Chojniczanka 1:1 Czarni Żagań

Wojciech Piepiorka/Dziennik Bałtycki
Polskapresse
Polskapresse Polskapresse
Jedno zwycięstwo w ostatnich sześciu meczach, bez wygranej na własnym stadionie od czterech i bez gola z akcji od trzech spotkań. Tak wyglądają statystyki piłkarzy Chojniczanki Chojnice.

W sobotę zremisowali u siebie z Czarnymi Żagań 1:1 i jest to wynik poniżej oczekiwań.

Kolejny raz zawiedli napastnicy, a szczególnie Krzysztof Rusinek (zresztą był jedynym w wyjściowym składzie). Dwa razy stanął oko w oko z bramkarzem Czarnych i dwa razy strzelił prosto w niego: w 46 i 50 min meczu. Pomiędzy jego dwiema wyśmienitymi okazjami padły bramki. W 47 minucie rzut wolny wykonywał Sławomir Pach. Kopnięta przez niego piłka odbiła się od poprzeczki, a skuteczną dobitką popisał się Tomasz Pestka. Gdy kibice w Chojnicach jeszcze fetowali gola, uciszył ich Piotr Burki, który ośmieszył chojnicką defensywę i skierował piłkę do pustej bramki.

Druga połowa spotkania była dużo lepsza. W pierwszej goście praktycznie nie zagrozili bramce zespołu z Chojnic, a gospodarze największe zagrożenie stworzyli po strzałach Pestki i Aleksandara Atanackovicia. Zagrożenie pod bramką rywali, poza Rusinkiem i Pestką, stworzyli też Fabich (dobijając strzał "Ruska", trafił w ustawionego na linii obrońcę), Atanacković (był bliski umieszczenia piłki w siatce strzałem głową) oraz rezerwowy Szymon Gibczyński (strzelił gola w 90 min, ale nie został on uznany, bo jego autor znajdował się na pozycji spalonej w momencie, gdy podawał mu Sławomir Pach).

- Mieliśmy rywali już prawie na widelcu, ale nie wykorzystaliśmy kilku bardzo dogodnych sytuacji do zdobycia gola - mówił po meczu Grzegorz Kapica, trener Chojniczanki. - Skuteczność w takich sytuacjach to jest to, czego nam brakuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24