Chojniczanka szuka piłkarza w... pośredniaku

Beata Gliwka
Krzysztof Piotrkowski / Glos Pomorza
Chojniczanka chce zatrudnić piłkarza spoza UE? Najpierw musi go poszukać na lokalnym rynku pracy - nawet jeśli tylko teoretycznie. Takie przepisy...

- Poszukiwany piłkarz do reprezentowania klubu w rozgrywkach o mistrzostwo I ligi. Praca w ruchu ciągłym, 40 godzin tygodniowo. Stawka tygodniowa, od 1096 zł brutto. Kandydat musi mieć wykształcenie podstawowe oraz... dobrze znać angielski w mowie i piśmie. Inne wymagania - doświadczenie gry w innym klubie piłkarskim - taka oferta pracy pojawiła się niedawno na stronie internetowej Powiatowego Urzędu Pracy w Chojnicach. Jeśli jednak ktoś pomyślał, że to dowcip, albo że pierwszoligowa Chojniczanka jest w takiej potrzebie że szuka zawodników przez PUP - to musimy rozczarować. Nawet jeśli jakiś kandydat się zgłosi, to o zatrudnieniu nie ma co marzyć, kandydat już dawno wybrany…

- Oczywiste jest, że klub nie szuka zawodnika w taki sposób. To tylko jakieś obowiązujące w urzędzie procedury, w związku z tym, że zatrudniamy zawodnika spoza Unii Europejskiej - wyjaśnia Jarosław Klauzo, wiceprezes Chojniczanki.

Biuro prasowe klubu poinformowało zaś, że takie historie zdarzały się już wcześniej... - Gdy Pani sobie je prześledzi, już nawet nie będą potrzebne wyjaśnienia dlaczego pojawiło się takie ogłoszenie - usłyszeliśmy.

Rzeczywiście już w ubiegłym roku głośno było o tym, że piłkarza zawodowego, z trzyletnim doświadczeniem w ligach zagranicznych i wynagrodzeniem co najmniej... 40 tys. złotych brutto, za pośrednictwem PUP poszukuje Lech Poznań. Wszystko przez to, że klub obowiązują te same przepisy, co inne firmy. Żeby uzyskać pozwolenie na pracę obywatela spoza UE, trzeba dowiedzieć się czy wśród bezrobotnych są tacy, którzy mogą spełnić wymagania pracodawcy. Formalnie nazywa się to „testem potrzeb rynkowych”. Jeśli nikogo się nie znajdzie, droga do zatrudnienia obcokrajowca jest otwarta. Jednak osoby czytające oferty pracy raczej nie będą wiedzieć, że to „tylko procedury”. A jeśli ktoś się zgłosi?

- Rzeczywiście takie ogłoszenie wygląda wręcz zabawnie. Ale nic na to nie poradzimy, bo oferta wyskakuje w systemie automatycznie. Staramy się ją w miarę szybko zdjąć - usłyszeliśmy w chojnickim „pośredniaku”.

Najseksowniejsza pani arbiter na świecie? Blisko 80 tysięcy followersów na Instagramie to nie przypadek

Agencja TVN / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chojniczanka szuka piłkarza w... pośredniaku - Dziennik Bałtycki

Wróć na gol24.pl Gol 24