- Nie jest tajemnicą, że Sławek chce odejść z Chojniczanki do Olimpii Grudziądz, jednak klub mu na to nie pozwoli - mówi Dawid Frąckowiak, dyrektor ds. sportowych Chojniczanki. - Ma z nami ważny kontrakt, którego zapisy dają piłkarzowi minimalną furtkę odejścia, ale na pewno nie w taki sposób, w jaki chce zawodnik. Umowa między nami była taka, że nie będziemy Sławkowi utrudniać odejścia do klubu pierwszej ligi, ale na pewno nie pozwolimy mu przejść do ligowego rywala. Nie odpuścimy sprawy. Mamy ekspertyzy prawników zajmujących się kontraktami w sporcie, a w szczególności w piłce nożnej i one przemawiają na naszą korzyść. Zawodnik jest obecnie zawieszony, a zawieszony piłkarz nie może być transferowany. Jeśli Sławek nie będzie grał u nas, to nie będzie grał nigdzie.
Sławomir Pach nie odbierał wczoraj telefonu.
Tymczasem wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu otrzymał od Chojniczanki obrońca Artur Kowalczyk. Ma to z pewnością związek z zakontraktowaniem przez chojnicki klub 21-letniego środkowego obrońcy Bartosza Kaśnikowskiego, występującego ostatnio w Sokole Sokółka. Na dniach kontrakt z Chojniczanką ma też podpisać boczny pomocnik 25-letni Konrad Hajdamowicz z Orła Ząbkowice Śląskie.
Chojniczanka w środę rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej. Na treningach testuje dwóch prawych obrońców i bramkarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?