Chrobry Głogów po awansie do 1.ligi: Jedno marzenie spełnione, teraz czas zrealizować kolejne

Piotr Janas/Gazeta Wrocławska
Chrobry Głogów na kilka kolejek przed końcem sezonu zapewnił sobie awans na zaplecze Ekstraklasy. Teraz przyszedł jednak czas na zmiany, a działacze klubu już zaczynają mówić o celach i inwestycjach na nowy sezon.

- Jednym moim marzeniem było to, aby Chrobry zagrał w 1. lidze, a drugim, żeby wygrać derby z Zagłębiem, gdyż tych z 1984 roku nie pamiętam. Mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie ta sztuka się uda i wtedy będę już mógł spokojnie umierać, bo moje marzenia się spełnią - powiedział na konferencji dotyczącej przyszłości Chrobrego dyr. Przemysław Bożek.

W konferencji wzięli udział także prezydent Głogowa, Jan Zubowski, prezes klubu, Janusz Kołtowski oraz trener Ireneusz Mamrot.

- Cały rok ciężko pracowaliśmy, by osiągnąć ten cel. Chciałbym podziękować wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego awansu - mówił trener Mamrot.

Potem głos zabrał prezydent Głogowa, który zapewnił, że awans nie był przypadkiem i że w dalszym ciągu będzie wspierał klub. Obiecał, że wraz z radnymi postara się o odpowiednie zabezpieczenie finansowe klubu. O jakiej kwocie mowa?

Dotychczas Chrobry dostawał od miasta dotację w wysokości 2 mln zł. Dyrektor Bożek zapewnił, że zwiększenie dotacji od miasta z 2 mln do 2,5 pozwoliłoby na odpowiednie zabezpieczenie finansowe beniaminka pierwszej ligi.

- Oczywiście nie jest to budżet, z którym będziemy mogli walczyć o cele wyższe niż utrzymanie, ale w końcu pieniądze nie grają. Pod względem wysokości, nasz budżet był 5.-6. w drugiej lidze, a mimo to udało nam się awansować. Wierzymy, że dzięki tym pieniądzom, a także środkom, które chcemy pozyskać od sponsorów, uda nam się zająć 10.-12. miejsce na koniec sezonu - mówił Bożek.

O modernizacjach, jakie będzie trzeba poczynić celem dostosowania obiektu do pierwszoligowych wymagań, mówił prezes Kołtowski.

- Inwestycje, które zamierzamy przeprowadzić w najbliższym czasie, to zainstalowanie dwóch dodatkowych wejść kołowrotowych dla naszych kibiców, przebudowanie części budynku klubowego tak, by było tam kilka dodatkowych pomieszczeń, bo w tym momencie mamy ich po prostu za mało. Modernizacji wymaga też system monitoringu. Zgodnie z obowiązującą ustawą kamery nie mogą być analogowe, lecz cyfrowe. Umowa jest już podpisana i ta wymiana rozpocznie się 2 czerwca - powiedział prezes.

Od stycznia przyszłego roku wszyscy pierwszoligowcy muszą mieć podgrzewaną murawę, której na razie w Głogowie nie ma. Ten wymóg także ma zostać spełniony.

- Mamy czas do stycznia, ale już teraz musimy wykazać, że rozpoczęliśmy prace przygotowawcze pod tym kątem. Musimy zorientować się w kosztach oraz długości trwania tej modernizacji, bo wiadomo, że trzeba ją przeprowadzić w przerwie w rozgrywkach - dodał Kołtowski.

Poruszono także sprawę transferów. Priorytetem ma być utrzymanie obecnej kadry, do której ma być dokooptowanych 4-5 nowych graczy. O tych nie będzie jednak łatwo.

- Polityka klubu jest taka, że zawodnicy mają dość niską podstawę i premie za wywalczone punkty. Wiadomo, że 9 na 10 piłkarzy woli mieć wyższą podstawę, która należy im się bez względu na liczbę czy jakość występów. Ja jednak w pełni tę politykę akceptuję i wolę mieć w kadrze jednego ambitnego zawodnika niż pięciu, dla których liczą się tylko pieniądze - podsumował trener Mamrot.

Gazeta Wrocławska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24