Były reprezentant Polski Marek Citko, który kiedyś też miał lukratywną ofertę z angielskiego Blackburn, też zdecydowałby się na miejscu napastnika Lecha na przejście do niemieckiego klubu
- Powinien wybrać Borussię, zespół walczący o puchary, w którym może się wypromować. Grając w mocnym zespole ligowym będzie miał więcej sytuacji do strzelania goli i wykazania się. Ja nie poszedłem do Blackburn, bo to był zespół środka tabeli i uważałem, że nie będę miał takiej możliwości. Obawiałem się, że więcej będziemy grali w obronie niż w ataku. Jeśli Robert dobrze wypromuje się w Borussii, wówczas pojawi się i szansa gry na Wyspach, ale w zespołach walczących o najwyższe cele w Anglii - mówi były napastnik, który w barwach łódzkiego Widzewa grał w Lidze Mistrzów.
Według niego, „Lewy" powinien wybrać klub, który będzie na niego stawiał.
- Nie może się powtórzyć sytuacja Radka Matusiaka, który przeszedł do Palermo jako świetny polski piłkarz, a na jego pozycję sprowadzono jeszcze dwóch zawodników i w końcu przegrał rywalizację o miejsce w składzie - podkreśla Citko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?