Co zrobić, by Flota wybudziła się z zimowego snu? [KOMENTARZ]

Bartosz Czekała
Po serii porażek, na trenera Dominika Nowaka zaczyna spływać fala krytyki. Czy szkoleniowiec Wyspiarzy poprowadzi swój zespół w Tychach do pierwszego zwycięstwa w tej rundzie?

Śląsk nie pozostawił Flocie złudzeń i awansował do półfinału Pucharu Polski

Po ostatniej fatalnej serii Floty, atmosfera w drużynie do rewelacyjnych nie należy. Drużynę znad morza zawsze cechowało zaangażowanie i wola walki, której obecnie nie widać. Wyspiarze mają problem ze stwarzaniem sobie sytuacji, a gra w obronie woła o pomstę do nieba. Przecież ci zawodnicy, którzy uzbierali 40 punktów w rundzie jesiennej, grają dalej we Flocie. Do tego przyszło kilku nowych graczy, którzy mieli stać się wzmocnieniem. Może właśnie tu jest pies pogrzebany? Może Dominik Nowak w najbliższym meczu powinien postawić na skład z rundy jesiennej, a nowych posadzić na ławce?

Jak na razie z zawodników którzy przyszli, wyróżniają się tylko Arkadiusz Aleksander oraz Michał Stasiak. Reszta nowych gra totalny piach. Jesienią atutem były stałe fragmenty gry, a teraz nawet ciężko Flocie do takich dojść. Brakuje rożnych, wolnych w okolicy pola karnego.

Wielką niewiadomą jest przyczyna ostatnich porażek Floty. Na treningach wszystko wygląda dobrze, a jak przychodzi mecz, nagle drużyna siada. Słabe spotkanie ze Śląskiem można tłumaczyć także tym, że kilku zawodników nie zagrało za kartki oraz kontuzje. Ale w takim razie, po co wzmocnienia, jeśli nie ma kto zastąpić pauzujących graczy? W zespole również brakuje ambicji. Jak to możliwe, że zespół w rundzie jesiennej grał fajną piłkę, a na wiosnę nie odnajduje się na boisku i gra jakby zawodnicy na boisku widzieli się pierwszy raz?

Dużo osób zadaje sobie pytanie, ile jeszcze potrzebnych porażek, aby Dominika Nowaka zwolniono? Jak na razie szkoleniowiec Floty przed każdym meczem obiecuje, a po meczu i tak wychodzi klapa. Może lepiej zacząć działać aniżeli gadać? Gadanie to nie klucz do sukcesu, a Flocie postawiono duże oczekiwania.

Wydawać się może, że posada Nowaka może być poważnie zagrożona, jeśli zespół nie odbuduje się w Tychach. A o to będzie bardzo ciężko bo GKS na swoim obiekcie zremisował z Zawiszą 2:2 oraz wygrał w Niecieczy 3:1.

Mimo słabych wyników, kibice są z Flotą na dobre i na złe, prowadząc w każdym meczu głośny doping, czy to u siebie czy na wyjazdach. Wczoraj piłkarze im się odwdzięczyli.... nie podejściem po meczu do płotu i podziękowaniem, że mimo tak fatalnej gry, fani ich wspierali i zdzierali gardła. Można zrozumieć, że jak wyniki są niekorzystne, to nie ma atmosfery, ale piłkarze z kibicami powinni trzymać cały czas, bo w końcu to oni tworzą wspólny monolit, który mógłby ich poprowadzić do Ekstraklasy.

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24