Cruz Azul - Real Madryt LIVE! "Królewscy" po awans do finału KMŚ

mgs
Już dziś w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata zwycięzca Ligi Mistrzów, Real Madryt, zagra z meksykańskim Cruz Azul. Czy Cristiano Ronaldo i spółka awansują do wielkiego finału?

Dziś na stadionie w Maroko Real Madryt zagra z Cruz Azul o awans do finału Klubowych Mistrzostw Świata. W przeciwieństwie do ekipy "Królewskich", która dopiero od półfinału rozpoczęła rywalizacje w rozgrywkach, drużyna z Meksyku musiała rywalizować już w 1/4 finału z australijskim Western Sydney Wanderers FC. Po dziewięćdziesięciu minutach padł remis 1:1, ale w dogrywce lepsi okazali się piłkarze z Meksyku, którzy pokonali swoich rywali strzelając dwie bramki.

Nie ulega wątpliwości fakt, że zdecydowanym faworytem tego starcia jest Real Madryt. Podopieczni Carlo Ancelottiego są liderem ligi hiszpańskiej, w ubiegłym tygodniu wygrywając wszystkie sześć spotkań grupowych awansowali do 1/8 finału Ligi Mistrzów i od dwudziestu spotkań są niepokonani. Jeśli dziś uda im się pokonać meksykańską drużynę, ich rywalem w wielkim finale będzie zwycięzca pary San Lorenzo – Auckland City FC.

Oprócz kontuzjowanego Luki Modricia w szeregach Realu nie brakuje nikogo. Nawet Jamesa Rodrigueza, który od kilku dni leczy naderwany mięsień uda.

- Z tego typu urazami trzeba uważać, by za wcześnie nie wrócić. James będzie z nami, ale wątpliwe, żeby zagrał - wyjaśnił trener Realu Carlo Ancelotti.

"Królewscy" do rywalizacji w KMŚ podchodzą poważnie. - Real nigdy nie zdobył tego trofeum, dlatego mamy wielką ochotę wygrać - zapowiedział Marcelo. Ostatni raz Real brał w nich udział w 2000 r. i zajął czwarte miejsce.

- My musimy mieć najlepszy dzień w życiu, a oni najgorszy. Wtedy możemy ich ograć - stwierdził napastnik Cruz Azul Mariano Pavone, który w latach 2007-2011 grał w Betisie Sewilla. - W tamtym czasie można jeszcze było o coś powalczyć. Dziś nie. Real, jak i Barcelona, odjechał od reszty - dodał.

W Maroku fani szaleją, ale "Królewscy" też mają swoje fanaberie. Nalegali, by ich samolot pilotował Juan Manuel Bonet. Hiszpan w tym roku był odpowiedzialny za loty zespołu m.in. na zwycięski finał Ligi Mistrzów w Lizbonie, wygrany mecz o Superpuchar Europy w Cardiff i do Monachium na półfinał z Bayernem (4:0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24