Czerwone diabły poskromione. Gareth Bale zapewnił zwycięstwo Walijczykom

Grzegorz Ignatowski
Reprezentacja Walii wygrała w meczu kwalifikacyjnym Euro 2016 z Belgią 1:0. Jedyną bramkę strzelił w 23. minucie Gareth Bale. Trzy punkty pozwoliły Walijczykom awansować na pierwsze miejsce w tabeli grupy B.

Belgia jak do tej pory radziła sobie wyśmienicie w kwalifikacjach do Mistrzostw Europy. Ale Walia przez cały czas dotrzymywała "Czerwonym Diabłom" kroku. Mecz między tymi dwoma drużynami mógł zadecydować o tym, który zespół podejdzie do kolejnych gier mając niemalże awans w kieszeni. Lepiej zaczęli Belgowie, ale strzały Nainggolana, De Bruyne czy Hazarda nie przyniosły efektu bramkowego. Walijczycy byli znacznie skuteczniejsi, bowiem potrzebowali tylko jednej akcji by pogrążyć fanów drużyny przyjezdnej w smutku. A wszystko przez błąd Nainggolana, który lekkomyślnie zagrał piłkę do własnego bramkarza. Nie przewidział tylko, ze po drodze był jeszcze Gareth Bale. Skrzydłowy Realu Madryt spokojnie przyjął piłkę i płaskim strzałem nie dał szans Thiboutowi Courtois na udaną interwencję.

Stracony gol podziałał demotywująco na Belgów. Zamiast dążyć do wyrównania oddali oni inicjatywę Walijczykom. Szanse na podwyższenie wyniku mieli Joe Allen i Hal Robson-Kanu, ale za każdym razem z opresji obronną ręką wychodził Courtois.

Ćwierćfinaliści Mistrzostw Świata w Brazylii wzięli się do roboty dopiero w drugiej połowie. Kilka chwil po rozpoczęciu drugiej połowy De Bruyne huknął jak z armaty na bramkę Wayne'a Hennesseya, ale piłka minimalnie przeleciała obok słupka. To była najlepsza okazja gości do zdobycia gola w tym spotkaniu.

Im dłużej trwał mecz tym więcej chaosu wdzierało się w poczynania podopiecznych trenera Marca Wilmotsa. Nie pomogło wprowadzenie na boisko Romelu Lukaku czy Yannicka Ferreiry Carrasco. Gospodarze skutecznie się bronili, skupiając się na zagęszczeniu środkowej strefy i odcięciu od podań Christiana Benteke. W ten sposób Belgowie mogli sobie dośrodkowywać do woli, ale piłka w polu karnym zawsze padała łupem Walijczyków. I właśnie w taki sposób ekipa Marca Wilmotsa poniosła pierwszą porażkę od czasu przegranej z Argentyną na mundialu w 2014 roku. Nie zmieniło to jednak zbyt wiele w tabeli grupy B, poza tym, że dzisiejsi rywale zamienili się miejscami w tabeli, ale i tak w obecnej sytuacji zarówno Belgia jak i Walia zakwalifikowałyby się na Mistrzostwa Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24