Czy spółki skarbu państwa pomogą łódzkim klubom? ŁKS Orlen, PGE Widzew? Radny krytykuje

- Konsekwentnie od kilku lat budujemy obiekty sportowe, remontujemy istniejącą bazę, zwiększamy też pieniądze na drużyny ligowe, aby poziom był coraz wyższy i coraz lepsze - mówił wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela. - Natomiast od pewnego czasu obserwujemy taką prawidłowość, że wszystkie nasze kluby, które zwracają się do spółek skarbu państwa z prośbą o dodatkowe wsparcie, o wykupienie reklam, czy pozyskanie dodatkowych sponsorów, właśnie w tych spółkach, odbijają się od drzwi, ciężko naszym klubom nawet umówić się na spotkanie z prezesami spółek skarbu państwa. Dlatego postanowiliśmy wesprzeć nasze kluby, postanowiliśmy wystąpić w umieniu naszych drużyn do tych najważniejszych, strategicznych spółek, które mają bardzo dobre wyniki finansowe, o których tak opowiadają. Prosimy o to, aby też przychylnym okiem spojrzały na nasze drużyny siatkarskie, piłkarskie, w dobie tego, że mamy najbardziej nowoczesną infrastrukturę w całej Polsce. Jeśli mówimy o reklamach, o promocji, to myślę, że dla każdej spółki skarbu państwa lepiej będzie promować się na nowych obiektach, na tych, gdzie przychodzi po kilka, kilkanaście tysięcy kibiców, niż w jakichś innych miejscach. Pierwsze pismo kierujemy do naszej strategicznej spółki PKN Orlen. Takie pisma jeszcze dziś będą skierowane do innych najważniejszych spółek. Nie wymieniamy drużyny, o które nam chodzi, mówimy o wszystkich drużynach.

Sport nie ma barw politycznych - powiedział na koniec wiceprezydent Tomasz Trela.

My nie jesteśmy takimi optymistami i nie wierzymy, że spółki odpowiedzą pozytywnie. Orlen sponsoruje jedynie naszego mistrza świata i Europy w biegu na 800 m Adam Kszczota. PGE wspiera mistrzów Polski w siatkówce Skrę Bełchatów oraz piłkarzy z tego miasta GKS. Brawo! Ale czy doczekamy się takich nazw: ŁKS Orlen, PGE Widzew, Budowlani Orlen, PGE Orzeł Łódź? Trzymamy kciuki.

Do pomysłu wiceprezydenta Tomasza Treli krytycznie odniósł się radny Rafał Markwant: - Pan prezydent Trela po raz kolejny okazał się ignorantem - komentuje radny Rafał Markwant. - Tylko osoba, która nie interesuje się sportem nie zauważyła, że banery PGE od ponad roku są na każdym meczu Widzewa. Proponuję Panu prezydentowi zająć się tym, na co my wpływ, czyli stworzeniem przejrzystych i uczciwych zasad podziału pieniędzy na łódzki sport. Tak, aby było w tym jak najmniej uznaniowości i tak aby zasady podziału pieniędzy nie były naginane pod jeden klub. Podobno miejskie spółki mają bardzo dobre wyniki finansowe, tylko nie są skore do wspierania łódzkiego sportu.