Dawid Janczyk - jedna z nadziei polskiego futbolu

Początki w Nowym Sączu
Janczyk jest wychowankiem Sandecji Nowy Sącz, a jego pierwszym trenerem był Janusz Pawlik. Młody chłopak został zauważony w 1997 roku podczas jednego z międzyszkolnych turniejów. Dawid nie od zawsze był typowym łowcą bramek. Na początku próbowany był w linii pomocy, gdzie wykorzystywano jego szybkość. W juniorach Sandecji długo był w cieniu swojego dobrego kolegi Maćka Korzyma, który co chwilę jeździł na konsultacje młodzieżowych kadr narodowych. Janczyk czekał cierpliwie na swój czas i powoli zaczął doganiać Maćka. Urósł, nabrał siły fizycznej i zaczął robić furorę w Małopolskiej Lidze Juniorów. W pierwszej drużynie Sandecji zadebiutował 30 października 2004 roku w spotkaniu z Hutnikiem Kraków, gdy trenerem zespołu był Marek Górecki. Zdobył w tamtym sezonie dwie bramki w trzeciej lidze, a debiutancki gol obejrzeli kibice w spotkaniu z Tłokami Gorzyce 7 maja 2005 roku. W czerwcu tego samego roku podpisał kontrakt z Legią Warszawa, do której 12 miesięcy wcześniej trafił wspomniany już Maciej Korzym.

Mistrzostwo Polski i Liga Mistrzów
Dawid miał w Warszawie udany początek. Świetnie zaprezentował się już w pierwszym sparingu z Bayerem Leverkusen. 24 lipca 2005 roku debiutował w lidze przeciwko Arce Gdynia, a 11 sierpnia w europejskich pucharach przeciwko FC Zurich. Gdy już zadomowił się na Łazienkowskiej i dostał powołanie do kadry od Pawła Janasa (marzec 2006 roku), przytrafiła się pechowa kontuzja. Wydawała się ona niegroźna. Nastąpiły jednak komplikacje i piłkarz długo borykał się z problemami zdrowotnymi. Dawid stracił przez ten uraz szansę na udział w Mistrzostwach Świata w Niemczech. Grę w Legii może Janczyk wspominać jednak pozytywnie. To w jej barwach zdobył Mistrzostwo Polski, strzelił 9 goli w ekstraklasie i z Łazienkowskiej trafił 12 lipca 2007 roku do Moskwy. Rosjanie zapłacili za niego 4,2 miliony euro. W CSKA wszystko było wspaniałe: mocna liga, dobre pieniądze i drużyna. Dawid zdobył Puchar i Superpuchar Rosji, zagrał w Lidze Mistrzów (z Fenerbahce Stambuł, PSV Eindhoven i Interem Mediolan). Grał jednak bardzo mało i przegrywał rywalizację z Brazylijczykami Vagnerem Love i Jo. Aby młody zawodnik mógł się rozwijać potrzebuje ogrania i ciągłej rywalizacji, stąd też decyzja o przenosinach do Lokeren w styczniu 2009 roku. Belgijski klub nie mierzy tak wysoko jak CSKA, ale Janczyk tam gra i strzela bramki. Dawid wywalczył miejsce w składzie, w 20 spotkaniach zdobył 10 bramek i dostał powołanie do kadry Stefana Majewskiego. Rosjanie już zastanawiają się kiedy Janczyk wróci do Moskwy, prawdopodobnie nastąpi to w styczniu 2010 roku.

Reprezentacja
Jeszcze grając w Sandecji Janczyk został dostrzeżony przez Michała Globisza. 25 kwietnia 2005 roku rozegrał swoje pierwsze spotkanie w kadrze U-18 przeciwko Belgii (0:0) w turnieju Slovakia Cup. Dzien później w meczu z Izraelem (1:2) zaliczył premierowe trafienie. Następny rok był jeszcze bardziej udany. Najpierw przyszło wspomniane powołanie od Pawła Janasa, a potem Mistrzostwa Europy U-19. Dawid dobrze zagrał w tym turnieju, trzy razy pokonał bramkarza Belgii i miał duży wkład w awans do Mistrzostw Świata U-20 w 2007 roku w Kanadzie. Za oceanem Janczyk również okazał się skuteczny, wpisując się na listę strzelców w potyczkach z USA, Koreą Południową i Argentyną. Został nominowany do nagrody na najlepszego napastnika turnieju i zainteresował swoją osobą wiele mocnych klubów. W młodzieżowych kadrach kraju rozegrał 24 mecze i pokonywał w nich bramkarzy 22 razy. Na debiut w kadrze seniorskiej czekał do 14 grudnia 2008 roku, kiedy wystąpił przeciwko Serbii. Do tej pory zaliczył 3 występy. Bramki jeszcze nie zdobył, ale może na listę strzelców wpisze się w najbliższych meczach eliminacyjnych.