Na początku kibice nie darzyli Cię sympatią, na trybunach dominowały wyzwiska w twoim kierunku. Miałeś z tym duży problem?
Wtedy nie miałem z tym dużych problemów, bo po prostu niewiele rozumiałem po polsku. Najgorzej było w pierwszym meczu z moim udziałem (Lechia - Żalgiris - przyp. red.), ale w kolejnych meczach z Villarreal i Ruchem już nie było wyzwisk. Teraz nie ma żadnych problemów, kibice bardzo mi pomagają.
Po meczu z Barceloną zrobiło się o tobie głośno za sprawą wymiany koszulki z Leo Messim. Jak udało Ci się uzyskać najbardziej pożądaną rzecz w piłkarskim świecie?
Już wcześniej byłem przygotowany, że jak będzie okazja, to żeby podejść i zapytać. Pod koniec meczu przed rzutem rożnym kryłem Messiego w polu karnym i zapytałem go, czy byłaby taka możliwość. Odpowiedział, że nie ma problemu. Dla mnie to było bardzo fajne. Po meczu, kiedy schodziliśmy do szatni, wymieniliśmy się koszulkami.
Za sprawą dobrych występów na początku sezonu wielu przymierzało cię do gry w reprezentacji Polski. Jak się do tego odniesiesz? Chciałbyś przyjąć polskie obywatelstwo?
Czemu nie! Byłoby bardzo fajnie. Bardzo chętnie zagrałbym w reprezentacji Polski, ale na razie jestem na ziemi i myślę tylko o Lechii. Staram się jak najlepiej grać dla Lechii, ale gdy zdarzy się taka okazja to bardzo chętnie.
Masz dużo znajomych w Gdańsku?
Tak, teraz mam dużo znajomych, ale dobrych przyjaciół tylko trzech -czterech. Z czasem poznaję coraz więcej ludzi.
A kto jest twoim najlepszym kolegą z drużyny?
Pietrowski. To zarówno przyjaciel, jak i brat.
To on Cię nauczył tak dobrze mówić po polsku?
Tak. Marcin Pietrowski był moim nauczycielem, bardzo dużo mi pomagał i to dzięki niemu udało mi się odnaleźć w tym środowisku.
Kto jest twoim piłkarskim idolem?
Ronaldo (ten brazylijski, nie Cristiano), Romario, Rivaldo. A z obecnie grających to najlepszy jest Messi.
Ulubiony klub zagraniczny?
Od dawna kibicuję brazylijskiemu Flamengo. To najbardziej znany klub w Brazylii. Jeżeli chodzi o kluby europejskie to nie mam specjalnych upodobań.
Sam sobie robisz obiady w domu czy raczej jadasz na mieście?
Sam to tylko jajecznicę (śmiech). Zazwyczaj jadam w Galerii Bałtyckiej i w restauracji mojego kolegi nad Motławą.
Zamierzasz zostać w Gdańsku na stałe czy jest to jedynie przystanek w twojej karierze?
Przystanek na pewno nie, bo już kupiłem w Gdańsku mieszkanie i chcę tu zostać na stałe.
A sprowadzisz tutaj rodzinę?
Mama i siostra mają swoje życie w Brazylii, a ja mam swoje życie tutaj. Na razie nie mamy takich planów.
Oglądają wszystkie twoje mecze?
Wszystkie nie, bo jest różnica czasowa. Zależy o której godzinie jest mecz, i w jakich godzinach mama pracuje. Kiedy jest to możliwe, to oglądają w internecie.
Mama cię odwiedza w Polsce?
Tak, była już dwa razy i za niecały miesiąc przyleci trzeci raz.
Jakbyś porównał podejście kibiców i sposób dopingowania w Polsce i Brazylii?
Na pewno jest inaczej. Bardzo mi się podoba podejście kibiców do zawodników w Polsce. Mają tutaj duży szacunek dla graczy. Głośniejsi są chyba w Brazylii, ale to kwestia ilości kibiców zgromadzonych na trybunach.
Czujesz się już w Gdańsku jak gwiazda?
Mam coraz więcej fanów, którzy mnie lubią, ale nie czuje się gwiazdą. Czuje się jak normalny człowiek, który jest lubiany przez innych.
Ludzie w Brazylii cię kojarzą?
Nie bardzo. Tylko w tym rejonie gdzie mieszkam, ale poza nim niewielu wie kto to jest Deleu.
Z którym trenerem najlepiej ci się pracowało?
Z Probierzem. To moim zdaniem najlepszy trener Lechii w ostatnich latach.
W ostatnich meczach trener wystawił cię na prawej pomocy. To tymczasowe rozwiązanie czy będziesz teraz regularnie grał na tej pozycji?
To zależy od trenera. Jak będzie chciał to będę grał na prawym skrzydle. Moją pozycją jest prawa obrona, ale jak trener widzi mnie na innej pozycji, to nie mam z tym problemu. Zawsze chcę pomóc drużynie.
Kto zostanie mistrzem Polski w tym sezonie?
Ciężko powiedzieć. Myślę, że możemy liczyć się w walce o ten tytuł. Ostatnio mamy trudną sytuację, ale jeszcze jest dużo meczów i wtedy będzie można powiedzieć coś konkretnego na ten temat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
