Dolcan z GKS powalczy o życie

Oba zespoły jesienią nie prezentowały się najlepiej. Dolcan w połowie sezonu zajmuje ostatnie miejsce, z dorobkiem trzynastu punktów. GKS natomiast plasuje się na jedenastym miejscu i w dorobku ma o siedem „oczek” więcej niż ząbkowiczanie. Zarówno Dolcan, jak i „Gieksa” mają duże problemy w grze przeciwnych formacji. Pierwsi strzelili tylko dwanaście bramek, co jest jednym z najgorszych wyników w lidze (mniej strzelili tylko KSZO Ostrowiec Świętokrzyski oraz Kolejarz Stróże), drudzy stracili trzydzieści dwa gole, taka ilość błędów defensywy daje obronie GKS-u miano najsłabszej.

W ekipie z Katowic nie doszło zimą do żadnych poważnych wzmocnień. Do składu dołączyło tylko dwóch zawodników, Tomasz Mazurkiewicz oraz Marek Pączek. Z klubu odeszło aż pięciu piłkarzy, z których największym osłabieniem jest strata Gabriela Nowaka, który wzmocnił Górnika Zabrze. Nowak jesienią był podstawowym zawodnikiem, a jego dobra gra zaprocentowała transferem do ekstraklasy.

Dolcan w zimowym oknie transferowym, postawił na zawodników doświadczonych, mających staż w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dwóch graczy zostało wypożyczonych, a trzech podpisało kontrakty. Wypożyczeni to: pomocnik Damian Świerblewski, który już w meczach kontrolnych zdobył cztery bramki, oraz zabrzanin Tomasz Chałas, grający w ataku. Graczami ząbkowskiej drużyny zostali Daniel Chylaszek, były zawodnik Piasta Gliwice, Paweł Buśkiewicz, grający m.in. w Koronie Kielce, GKS-ie Katowice, Górniku Zabrze, oraz Piotr Dziewicki, występujący ostatnio w Polonii Warszawa. Jedynym zawodnikiem, który opuścił drużynę Roberta Moskala jest Patryk Kubicki, młody zawodnik przeszedł do ŁKS-u Łódź.

Zespół z Ząbek na własnym terenie spisuje się znacznie lepiej niż na wyjazdach. Wygrał trzy spotkania, jedno zremisował i cztery przegrał. W tych ośmiu meczach zawodnicy Dolcanu strzelili jedenaście bramek, przy trzynastu straconych. Wielkim mankamentem ząbkowiczan jest gra na obcym obiekcie. W dziewięciu spotkaniach zdobyli tylko trzy punkty. Bilans wyjazdów to trzy remisy i aż sześć porażek, w których stracili jedenaście goli, strzelając jednego.

Kibice obu klubów liczą na komplet punktów dla swoich drużyny. W Ząbkach nie powinno zabraknąć więc emocji. Dolcan znacznie wzmocniony, będzie walczył o pełną pulę, tak ważną w walce w utrzymanie. GKS to natomiast klub, który przed sezonem miał walczyć o awans. Cel ten jest bardzo odległy, bo do lidera dystans jest bardzo duży. Katowiczanom w tym momencie bliżej do walki o utrzymanie. Który zespół poprawi swój dorobek punktowy? Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 13!