Drutex-Bytovia - Górnik Zabrze LIVE! O życie i podtrzymanie nadziei na awans

O tym jak trudna jest rywalizacja w I lidze i powrót do Ekstraklasy po roku brutalnie przekonuje się Górnik Zabrze. 14-krotny mistrz Polski gra wiosną w kratkę, czego dowodem jest 9 zdobytych punktów w sześciu meczach. W zaległym spotkaniu 24. kolejki Zabrzanie podejmowali Zagłębie Sosnowiec. Lepsi okazali się Sosnowiczanie, którzy wygrali 2:1. Bramkę w 90. minucie zdobył Michał Fidziukiewicz. Dzięki temu zwycięstwu drużyna Zagłębia awansowała na drugie miejsce w tabeli.

Oglądając mecze Górnika można odnieść wrażenie, jakby samym zawodnikom nie zależało na awansie jeszcze w tym roku. Zabrzanie wygrane z mocnymi drużynami, takimi jak Olimpia Grudziądz czy Sandecja Nowy Sącz przeplatają wyjazdowymi porażkami z Pogonią Siedlce czy MKS Kluczbork. Aby walczyć o najwyższe cele należy zdobywać punkty seriami i prezentować stabilną formę. W innym wypadku powrót do Ekstraklasy po roku Podbeskidzia i Górnika nieco się przedłuży. Podopieczni trenera Broniszewskiego mogli zbliżyć się do Zagłębia na odległość punktu, a tak to rywal ma 7 punktów przewagi. Zabrzanie nie wykorzystują okazji i potknięć najgroźniejszych rywali.

- Na pewno skomplikowaliśmy sobie sytuację. Chcieliśmy zrobić kolejny krok, ale nie punktujemy. Ta porażka boli, bo chodziło nie tylko o punkty, ale też o prestiż – denerwował się Marcin Brosz.

Drutex-Bytovia, to zespół budowany za wielkie pieniądze, nic więc dziwnego w ambitnych planach właścicieli klubu. Nie dowiemy się już gdzie Tomasz Kafarski popełnił błąd w trakcie zimowych przygotowań, bo co do tego, że zrobił raczej nikt nie ma wątpliwości. Problem ewidentnie jest, bo Bytovia zdobyła zaledwie 1 punkt na 18 możliwych. Dzięki tym seryjnym porażkom drużyną z pomorza plasuje się na 16 miejscu. Piłkarze, którzy dzielnie rywalizowali jesienią w Pucharze Polski, w rundzie wiosennej prezentują się wyjątkowo słabo. Mimo kolejnych porażek nie widać przesadnej paniki w szeregach Bytovii, a przeważa optymizm. Skoro trener Bytovii dopatruje się plusów i świetnego meczu swoich piłkarzy w przegranym 1:3 spotkaniu z Sandecją, to źle świadczy o drużynie.

- Może nikt w to nie uwierzy, ale w Nowym Sączu zagraliśmy jedno z najlepszych spotkań w tej rundzie. Mieliśmy swoje sytuacje, potrafiliśmy wyrównać, ale życie ostatnio nas nie rozpieszcza – mówił po ostatnim spotkaniu Adrian Stawski.

Górnik przyjeżdża do Bytowa po komplet punktów, aby gonić czołówkę tabeli. Gospodarze natomiast będą chcieli zakończyć fatalna passę meczy bez zwycięstwa. Ostatnie bytowianie wygrali 12 listopada w meczu z GKS Katowice, od tej pory piłkarze zapomnieli jak smakuje zwycięstwo. Szansą na przełamanie będzie dzisiejsze spotkanie z mającymi problemy w meczach wyjazdowych Zabrzanami. Ponadto piłkarze Marcina Brosza mogą jeszcze odczuwać skutki meczu z Zagłębiem Sosnowiec, które rozgrywali trzy dni temu. Jesienią w Zabrzu mecz obydwu drużyn zakończył się bezbramkowym remisem, a jak będzie tym razem? Początek spotkania o godzinie 16:00.

Ostatnie mecze w Nice I lidze:

Drutex-Bytovia Bytów
Sandecja 3:1 Drutex-Bytovia (8 kwietnia 2017)
Drutex-Bytovia 1:3 Pogoń (1 kwietnia 2017)
GKS Tychy 1:0 Drutex-Bytovia (25 marca 2017)
Drutex-Bytovia 2:2 Stal (18 marca 2017)
Miedź 2:1 Drutex-Bytovia (10 marca 2017)

Górnik Zabrze:
Górnik 1:2 Zagłębie (12 kwietnia 2017)
Górnik 2:1 Olimpia (8 kwietnia 2017)
Kluczbork 2:1 Górnik (1 kwietnia 2017)
Górnik 2:0 Sandecja (17 marca 2017)
Pogoń 2:1 Górnik (11 marca 2017)

Przewidywane składy:

Drutex-Bytovia: Bieszczad – Bielak, K. Bąk, Cseh, Kamiński – Mandrysz, Ploj, Poczobut, Rzuchowski, Wolski – Wilczyński
Górnik: Loska – Wolniewicz, Kopacz, Suarez, Kosznik, Ł. Wolsztyński, Matuszek, Janco, Kurzawa, Ledecky – Angulo

Pod Ostrzałem GOL24

**WIĘCEJ odcinków

**