Dusan Kuciak: Czuję się winny utraty bramek (ROZMOWA)

Konrad Kryczka
Legia Warszawa pokonała Zorię Ługańsk i awansowała do fazy grupowej Ligi Europy
Legia Warszawa pokonała Zorię Ługańsk i awansowała do fazy grupowej Ligi Europy sylwester wojtas
- Jesteśmy pewni swoich umiejętności. Staram się odtworzyć w głowie ten mecz i wydaje mi się, że poza tymi rzutami wolnymi Zoria nie stworzyła sobie wielu świetnych sytuacji. Byliśmy dobrze przygotowani i nie pozwalaliśmy im na zbyt wiele. Tylko te rzuty wolne… Nad nimi będziemy musieli teraz popracować - mówił po meczu z Zorią bramkarz Legii, Dusan Kuciak.

Zwycięstwo z mocnym rywalem to chyba spory powód do radości?
Ta wygrana bardzo cieszy, bo Zoria nie była łatwym rywalem. Ten zespół jest świetnie przygotowany pod względem piłkarskim. O klasie tej drużyny przekonaliśmy się zarówno tydzień temu, jak i dzisiaj. Zoria ma naprawdę znakomitych zawodników. Jak ten z numerem 18. W ogóle nie rozumiem, co on tam jeszcze robi. My w dwumeczu pokazaliśmy jednak, że jesteśmy lepszym zespołem. W końcu wygraliśmy oba spotkania.

Te bramki były nie do obrony?
Z tym się nie zgodzę. Czuję się winny utraty tych bramek. Teraz wszyscy – jako drużyna – musimy przeanalizować te gole razem z trenerami.

Te stracone bramki nie martwią? Sporo ich ostatnio tracicie przy Łazienkowskiej.
Szczerze? Jeżeli chodzi o ten mecz, to ani mnie to nie boli, ani nie interesuje. Liczyło się to, żeby awansować, a nie to, jak to zrobimy.

Ale w pewnym momencie nie zrobiło się nerwowo?
Jesteśmy pewni swoich umiejętności. Staram się odtworzyć w głowie ten mecz i wydaje mi się, że poza tymi rzutami wolnymi Zoria nie stworzyła sobie wielu świetnych sytuacji. Byliśmy dobrze przygotowani i nie pozwalaliśmy im na zbyt wiele. Tylko te rzuty wolne… Nad nimi będziemy musieli teraz popracować.

Wydaje ci się, że możecie powtórzyć wynik z zeszłego roku?
Wiele zależy od tego, z jakimi rywalami spotkamy się w fazie grupowej. Do tego jednak jeszcze daleko – losowanie, które pewnie na spokojnie obejrzę z Ondrejem, dopiero jutro. Dzisiaj cieszmy się z tego, że ograliśmy tak dobry zespół jak Zoria.

Są jakieś drużyny, na które chciałbyś trafić?
Chciałem Żilinę, ale już mnie poinformowano, że przegrała i odpadła z rozgrywek. Jest mi więc obojętne, z kim zagramy.

Mówiliście, że awans do LE jest priorytetem. Skoro to się udało, to podejdziecie teraz spokojniej do meczów w Ekstraklasie?
Musiałbym wiedzieć, co się stanie w przyszłości. A tego nie wiem. Mnie denerwowały już ostatnie trzy mecze w lidze, bo zdobyliśmy w nich tylko punkt. To bardzo mało, więc wierzę, że sytuacja zmieni się w niedzielę, a my ogramy Jagiellonię. Wiadomo, że nie będzie to łatwy mecz. Michał Probierz stworzył naprawdę dobrą drużynę. Naszym obowiązkiem jest jednak pojechać do Białegostoku, walczyć na boisku i zrobić wszystko, żeby zdobyć trzy punkty.

Rozmawiał i notował: Konrad Kryczka/Ekstraklasa.net

Więcej o LEGII WARSZAWA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24