eWinner 2 liga. Stal Rzeszów efektownie pokonała Pogoń Siedlce i przypieczętowała mistrzostwo ligi

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Krzysztof Kapica
Stal Rzeszów, choć już jest pewna awansu, nie zamierza się zatrzymywać. Drużyna Daniela Myśliwca potwierdziła to w Siedlcach.

Stal Rzeszów do Siedlec pojechała już jako 1-ligowiec, ale biało-niebiescy nie zamierzali na tym poprzestawać.

- Chcemy wygrać ligę, a przy tym pobić rekord punktowy - mówił nam Piotr Głowacki, kapitan rzeszowian.

I z zamiarem sięgnięcia po kolejne trzy punkty stalowcy udali się na mecz z Pogonią. Najlepiej świadczyć o tym może fakt, że trener Daniel Myśliwiec posłał w bój swoją optymalną jedenastkę.

Goście zaczęli z animuszem, przeważali na boisku, ale mieli duże problemy z wypracowywaniem sytuacji bramkowych. Jako pierwsi o gola pokusić się mogli również grający dosyć odważnie gospodarze. Dobrą szansę miał Miłosz Przybecki, lecz nie trafił w bramkę. Odpowiedział Bartosz Wolski, ale efekt był podobny.

Z czasem częściej do głosu zaczęli dochodzić miejscowi, lecz nie wynikało z tego zbyt wiele. W tym lepszym swoim momencie miejscowi stracili jednak bramkę.

Piotr Głowacki zagrał idealnie do Damiana Michalika, a tego sfaulował Maciej Kołoczek. Do piłki podszedł kapitan rzeszowian, który niedawno jedenastki nie wykorzystał. Tym razem trafił bez pudła i na przerwę goście schodzili z prowadzeniem.

O ile pierwsza połowa toczona była w szybkim tempie, to trochę brakowało konkretów pod obiema bramkami. To się zmieniło po zmianie stron.

Wtedy działo się już naprawdę wiele. Podwyższyć mógł Patryk Małecki, ale miejscowych uratował słupek. Po kilku minutach przyjezdnym przytrafił się błąd w defensywie, Maciej Górski znalazł się w sytuacji sam na sam z Wiktorem Kaczorowskim i doprowadził do wyrównania.

Pogoń długo się jednak tym nie nacieszyła, bo Damian Michalik zagrał idealnie do Andreji Prokicia, a ten nie mógł spudłować.

To nie podłamało gospodarzy, którzy szukali kolejnej bramki, zaskakująco uderzał Wojciech Trochim, lecz "Kaczor" wyciągnął się jak struna i sparował piłkę do boku. Tu tylko zapachniało golem, a dosłownie za moment była bramka, ale dla Stali. Najpierw sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Andreja Prokić, ale kilkadziesiąt sekund później Dominik Marczuk zapakował futbolówkę pod ladę i rzeszowianie byli już bardzo blisko osiągnięcia celu.

Kropkę nad "i" postawił Piotr Głowacki, który ponownie egzekwował rzut karny, tym razem po faulu na Andreji Prokiciu.

Więcej goli już nie oglądaliśmy, a po tej wygranej Stal Rzeszów zapewniła sobie mistrzostwo eWinner 2 ligi.

Pogoń Siedlce – Stal Rzeszów 1:4 (0:1)

Bramki: 0:1 Głowacki 40-karny, 1:1 Górski 62, 1:2 Prokić 63, 1:3 Marczuk 74, 1:4 Głowacki 86-karny.

Pogoń: Wadach - Preuss, Piotrowski, Majewski, Kołoczek ż – Przybecki (8 Nojszewski), Lopez ż, Marcinho, Trochim ż (78 Wicenciak), Demianiuk (78 Kozłowski) – Górski. Trener Damian Guzek.

Stal: Kaczorowski – Marczuk, Góra, Oleksy, Głowacki – Poczobut (72 Szczypek), Danielewicz, Wolski – Michalik, Małecki (64 Sadłocha ż), Prokić (87 Piątek). Trener Daniel Myśliwiec.

Sędziował Śliwa (Pińczów).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: eWinner 2 liga. Stal Rzeszów efektownie pokonała Pogoń Siedlce i przypieczętowała mistrzostwo ligi - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24