Fortuna 1 Liga. GKS Katowice - Odra Opole 0:2

Paweł Sładek
Paweł Sładek
Borja Galan zaliczył w tym meczu asystę oraz bramkę.
Borja Galan zaliczył w tym meczu asystę oraz bramkę. Wiktor Gumiński
Odra Opole zdążyła się już zapoznać ze strefą spadkową, w końcu spędziła tam wiele tygodni. Niemniej opolanie chyba jednak wolą zostawić za sobą trudną przeszłość, bo zwycięstwem z GKS-em Katowice awansowali na (teoretycznie) bezpieczną 15. lokatę Fortuna 1 Ligi. I oby ten mecz był symbolicznym rozpoczęciem nowego etapu pt. „utrzymanie” oraz rozłamu z niechlubną historią.

A jest to scenariusz całkiem możliwy, jeśli na boisku będziemy obserwować taką współpracę dwójki Borja Galan – Mateusz Makuszewski, jaka miała miejsce we wtorkowy wieczór przy Bukowej 1 w Katowicach. Obaj panowie popisali się golem i asystą, świetnie odnajdując się w polu karnym rywala.

Co ważne dla przebiegu całego meczu, niebiesko-czerwoni otworzyli wynik bardzo szybko, bo już sześć minut po pierwszym gwizdku Kornela Paszkiewicza. Akcja została poprowadzona prawą stroną boiska. Były reprezentant Polski dośrodkował tak precyzyjnie do Hiszpana, że temu pozostało dołożyć nogę.

Galan zrewanżował się Makuszewskiemu w 32. minucie rywalizacji. Tym razem akcja potoczyła się z lewej strony, gdzie niedawno sprowadzony na Oleską piłkarz opanował futbolówkę i dośrodkował ją na głowę swojego kolegi.

Jednocześnie warto podkreślić spokój i umiejętne zarządzanie meczem w fazie bronienia. Jak na zespół, który do niedawna stracił najwięcej goli w Fortuna 1 Lidze, opolanie zagrali naprawdę mądrze i dokładnie, a przede wszystkim zdyscyplinowanie i bez rażących błędów własnych.

Wynikiem tak dobrej dyspozycji była kompletnie bezzębna GieKSa, której piłkarze schodzili do szatni w akompaniamencie gwizdów i wyrazów dezaprobaty sympatyków klubu dla ich postawy na murawie. Efektem niezadowalającego wyniku było kilka zmian dokonanych w przerwie, a wśród zawodników, którzy mieli już się nie pojawić na boisku, był Mateusz Marzec, dobrze znany w Opolu eks piłkarz niebiesko-czerwonej ekipy. Niesprawiedliwie byłoby jednak stwierdzić, że drużyna Rafała Góraka nie stworzyła kompletnie żadnego zagrożenia pod bramką Artura Halucha.

Mało tego, pierwsza z nich nadarzyła się dość szybko, bo już w czwartej minucie. Marcin Wasilewski szukał szczęścia po strzale z woleja, jednak piłka trafiła wprost w bramkarza. Nieco później, bo w 26. Minucie arbiter wskazał na 11. metr od bramki za domniemane zagranie ręką Mateusza Kamińskiego w polu karnym. Na szczęście interweniował VAR, a Paszkiewicz był zmuszony do anulowania swojej decyzji.

Odra zakończyła ten mecz ze świadomością, że stać ją na dobrą, a co ważniejsze skuteczną grę. Oby jej postawa na obu frontach była zwiastunem mądrze poukładanego zespołu, który wprawdzie nie bryluje w ofensywie (dwa strzały celne w tym meczu, sześć w ogóle), ale potrafi wykorzystać nadarzające się okazje i – kiedy trzeba – zachowuje spokój, stroniąc od niepotrzebnej paniki i niezrozumiałych zagrań.

Kolejny sprawdzian dojrzałości drużyny odbędzie się w najbliższą sobotę (15 kwietnia) o godz. 15:00 przy ul. Oleskiej 51. Rywalem podopiecznych Adama Noconia będzie GKS Tychy.

GKS Katowice - Odra Opole 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Galán – 6., 0:2 Makuszewski – 32.
GKS: Kudła - Wasielewski (46. Bzozowski), Jaroszek, Jędrych, Kołodziejski, Rogala - Marzec (46. Roginić), Dudziński (71. Bród), Repka, Błąd (46. Urynowicz) - Arak (63. Bergier)
Odra: Haluch - Spychała, Kamiński, Pingot, Pikk - Makuszewski (77. Mikinič), Kamiński, Niziołek, Czapliński, Galán - Bednarski
Żółte kartki: Brzozowski, Roginić - Niziołek, M. Kamiński, Galán

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fortuna 1 Liga. GKS Katowice - Odra Opole 0:2 - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24