Kto oglądał ostatnie mecz Stali i zna jej ambicje powinien się domyślić, że w Katowicach zobaczymy fajne widowisko. Nie tylko dlatego, że podopieczni Daniela Myśliwca ruszą do mocnych ataków, ale również dlatego, że swoje atuty z pewnością pokażą gospodarze. Trener Stali ostatnio narzekał na słabe rozegraniu piłki po jej odzyskaniu na połowie rywala. Na piątkowej konferencji zaznaczył, że prostopadłe, długie podania to nie będzie sposób jego podopiecznych na GKS. Rzeszowski sztab szkoleniowy zwrócił uwagę na to, co nie wychodziło z Odrą, ale nie zmienia się stylu gry naszej ekipy. Stal będzie chciała jak najczęściej rozgrywać piłkę na połowie przeciwnika.
– Nie zmieniamy tożsamości. Nie nastawimy się na grę z kontry. Szybkie ataki na połowie przeciwnika zostały przećwiczone – zaznaczył. – Analizowaliśmy mecz z Odrą i piłkarze zauważyli, że opłaca się również szybko zaatakować w momencie odbioru piłki – mówi Myśliwiec.
Stal będzie chciała narzuć swój styl gry, ale będzie też uzależniona od tego, co zaprezentuje GKS Katowice. Myśliwiec oglądał na żywo pucharowy mecz GKS-u Katowice z Górnikiem Zabrze (1:2).
– GieKSa w meczu z Górnikiem czy w ligowym z Puszczą rzadko otwierała swoją grę „na krótko” – mówi opiekun Stali, który przyznał, że katowicki zespół umie jednak zaskoczyć i zna schematy, którymi GKS przerzuca ciężar gry pod bramkę rywala. Nikt nie powinien być zaskoczony jeśli zauważy Stal wykonująco mocny pressing na przeciwniku.
GKS nie traci wielu bramek, ale też mało ryzykuje w ofensywie. – GKS jest bardzo dobrze zorganizowany. Ten rywal w każdej fazie jest nieprzypadkowy. Tak samo w grze obronnej – podkreśla Myśliwiec. – Myślę, że to będzie bardzo dobry mecz, atrakcyjny dla koneserów piłki. Będzie wiele smaczków taktycznych – mówi Myśliwiec.
Według analizy Myśliwca „GieKSa” często kreuje sytuacje, zdobywa teren zgarniając długie podania na połowę rywala. – Rekompensują sobie w ten sposób małą liczbę sytuacje po wykreowanych przez nich akcjach. To ich broń. Katowicki zespół jest spójny – ocenia Myśliwiec. Katowicką drużyną trudno zaskoczyć po stałych fragmentach gry, ale Stal popracowała nad tym elementem w ostatnich treningach.
Siłą Stali powinien być atak pozycyjny. W składzie zabraknie pauzującego za kartki Bartka Poczobuta. Jest kilka urazów, ale fizjoterapeuci pracują na pełnych obrotach, by wszyscy pozostali byli do dyspozycji.
Rzeszowianie wiedzą czego chcą. Mają w planie szybko otworzyć wynik, a potem wykorzystać to, że GKS się odkryje. Czy ten pomysł wypali? Zobaczymy wieczorem. Początek meczu o 20.30. Transmisja w Polsat Box Go.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?