Katowiczanie wyjdą na murawę stadionu przy Bukowej opromienieni wyjazdowym zwycięstwem nad ŁKS-em.
- To był nasz bardzo dobry mecz, ale musimy już o nim zapomnieć i skoncentrować się tylko na spotkaniu z Wartą - zastrzega trener Robert Moskal.
Szkoleniowiec gospodarzy też ma nad czym myśleć. Ze składu wypadli mu Mateusz Sroka i Tomasz Owczarek. Pierwszy ma problemy z łąkotką, a drugi z więzadłem i czeka ich przymusowa przerwa w występach. W tej sytuacji w środku boiska zagra prawdopodobnie Gabriel Nowak, a w obronie Daniel Małkowski.
- Bierzemy pod uwagę różne warianty, ale na pewno nie będziemy ułatwiać życia rywalom, opowiadając o nich publicznie. To bardzo ważny mecz, musimy zadbać o każdy szczegół, więc dyskrecja też może być bronią - ucina temat Moskal.
Niewątpliwie największa siła Warty tkwi w jej ataku. Lider tej formacji, Piotr Reiss, prowadzi w klasyfikacji strzelców mając na koncie 12 goli Dla porównania najskuteczniejszymi zawodnikami obecnej GieKSy - w przerwie zimowej "'wyrwano" jej najgroźniejsze żądła - są Kamil Cholerzyński i Adrian Napierała, którzy zdobyli po... dwa gole.
- Statystyki nie grają, a po drugie my lubimy grać z drużynami nastawionymi ofensywnie - deklaruje Moskal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?