- Do zarządu dołączył Jacek Pluta, były dyrektor Radia Planeta, a obecnie właściciel rodzinnej firmy - poinformował rzecznik GieKSy, Piotr Hyla.
Aby zarząd GKS mógł funkcjonować musi w nim zasiadać co najmniej trzech członków. Po rezygnacji Artura Łója i Marka Gintrowicza zostali tylko prezes Marek Worach i Robert Stencel. Gdyby nie udało się znaleźć co najmniej jednego chętnego na zajęcie ich miejsca wówczas rządy w GKS przejąłby powołany przez prezydenta Katowic zarząd komisaryczny.
- Istnieje taka możliwość, ale warto pamiętać o tym, że komisarz nie przyszedłby do klubu z pieniędzmi na działanie stowarzyszenia, a jedynie po to, aby je zlikwidować zanim narośnie więcej długów - przestrzegał rzecznik prezydenta, Waldemar Bojarun.
Trzy tygodnie temu prezes Worach oświadczył, że udało mu się znaleźć dwie osoby, które rozważają możliwość wejścia do zarządu.
- Oni nie dysponują dużym kapitałem, ale mają kontakty, dzięki którym inwestorzy mogą się w klubie pojawić - stwierdził wówczas szef GieKSy, a sugestie, że jest to deklaracja identyczna z tą, jaką złożył, gdy na Bukową ściągnięto Józefa Jędrucha, zbywał stwierdzeniem, że tym razem są to ludzie o kryształowej przeszłości.
Potencjalni członkowie zarządu długo trzymali jednak władze klubu w szachu. Wczoraj zgodę wyraził Pluta, natomiast druga osoba wciąż się waha.
- Jednym z najważniejszych zadań nowego zarządu będzie powołanie do końca roku sportowej spółki akcyjnej - poinformował Hyla.
Ta deklaracja oznacza, że na Bukowej musi się wkrótce pojawić poważny inwestor.
Czy najświeższe decyzje na pewno poprawią perspektywy klubu?
- Pewny jestem tylko śmierci i podatków - zwykł mawiać prezes Worach. - Ale moim zdaniem powiało optymizmem - deklarował po wczorajszym posiedzeniu.
Oby nie była to jednak powtórka z rozrywki, jaką niedawno zafundował katowiczanom Jędruch. Finansowa sytuacja klubu nie uległa przecież zmianie.
- Prosimy piłkarzy o cierpliwość, nic się nie dzieje z dnia na dzień. Ale zapewniam, że nie zostawiamy ich bez grosza, a poślizg w wypłatach jest niewielki - stwierdził Hyla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?