Gigantyczna premia dla reprezentantów Gruzji za awans do 1/8 finału na Euro 2024. Nagrodę obiecał gruziński miliarder

Bidzina Iwaniszwili, były premier Gruzji i honorowy szef partii "Gruzińskie marzenie", ogłosił swoją decyzję w czwartek w Tbilisi. Obiecał wypłacić zawodnikom 30 mln lari (około 10 mln euro) za osiągnięcie tego etapu rozgrywek. Dodatkowo, taka sama kwota zostanie przekazana, jeżeli drużyna pokona Hiszpanię w 1/8 finału.

Iwaniszwili, który pełnił funkcję premiera od 25 października 2012 do 20 listopada 2013, wyraził w ten sposób swoje podziękowania za "historyczne, niesamowite zwycięstwo".

Ciekawie wyglądały czwartkowe obrady parlamentu, podczas których część posłów założyła koszulki narodowej reprezentacji.

Euforia ogarnęła Gruzję po środowym zwycięstwie nad Portugalią 2:0 w ostatnim meczu grupowym, co zapewniło awans z trzeciego miejsca do 1/8 finału. W niedzielę Gruzja zmierzy się z Hiszpanią. Na ulicach wielu miast odbywały się kawalkady samochodowe, a kibice wyrażali swoją radość klaksonami.

W swoim pierwszym meczu w grupie F, Gruzja przegrała z Turcją 1:3, następnie zremisowała z Czechami 1:1, by w końcu pokonać Portugalię 2:0. Pierwsze miejsce w grupie zajęła Portugalia, mająca tyle samo punktów co Turcja (6 punktów), zaś Gruzja zdobyła 4 punkty, a Czechy 1 punkt. PAP