Relacja live z meczu GKS Bełchatów - Dolcan Ząbki w Ekstraklasa.net!
„REMIS Z RYBNIKIEM, POTKNIĘCIE W PŁOCKU… TO MOŻE Z DOLCANEM TROCHĘ POSZALEJEMY?”
Tylko punkt zdołali wywalczyć w ostatnich dwóch meczach piłkarze Gieksy. Nie jest to wynik, który powala na kolana – raczej powinien piłkarzy oraz trenera Kieresia martwić. Mając w perspektywie mecz z bardzo mocnym – jak na I ligę – Dolcanem, nie mieli prawa pozwolić sobie na nerwówkę przed przedostatnim meczem rozgrywanym w tej rundzie przed własną publicznością. A jednak – za plecami w tabeli Olimpia Grudziądz, wspomniany rywal z Ząbek, GKS Katowice, Górnik Łęczna, Wisła Płock i wracająca z niebytu Arka Gdynia. Bełchatów przestał wygrywać i jeśli nie chce popaść w tarapaty poprzez nastawienie rywali w stylu „bijemy lidera”, musi zyskiwać pełną pulę w każdym z pozostałych meczów. A kiedy jak nie z Dolcanem lider musi udowodnić, że znów zasługuje na Ekstraklasę?
- Będzie ciekawie, spotkają się dwa dobre zespoły. Mamy sobie coś do udowodnienia, chcemy pokazać sobie, że jesteśmy zespołem, że wychodzimy skoncentrowani by grać dla klubu i drużyny. Atmosferę budują wyniki a te ostatnio nie były najlepsze. Ważne jest jak drużyna zareaguje w takim trudniejszym momencie a nie kiedy wszystko idzie dobrze. Odbyliśmy na początku tygodnia męską rozmowę wewnątrz drużyny i teraz czekam na realizację założeń. Nie myślimy teraz o tabeli, chcemy udowodnić sobie i kibicom naszą wartość – powiedział przed tym spotkaniem w wywiadzie dla GKS TV trener Kamil Kiereś.
„I ŻEBY NIE BYŁO PŁACZU I ZGRZYTANIA ZĄBKÓW…”
Z kolei Dolcan po remisie, zwycięstwie i kolejnym remisie ma nadzieję, że znów zadziała efekt sinusoidy, a ząbczanie wywiozą trzy punkty z meczu z Gieksą. Przykład GKS-u Katowice w starciu z Olimpią Grudziądz pokazał, iż nie zawsze wyższa pozycja w tabeli gwarantuje wygranie meczu – za ich przykładem chce pewnie pójść drużyna Roberta Podolińskiego. Będą też pewnie chcieli wykorzystać fakt, że GKS boryka się ostatnio z problemami w regularnym wysokim punktowaniem.
- Na pewno jest to zespół bazujący na bardzo solidnej taktyce, realizujący zadania nakreślone przez sztab trenerski oraz posiadający bardzo szybkich zawodników. Są bardzo niebezpieczni jeśli chodzi o grę z kontry a i stałe fragmenty gry są też ich mocną stroną. Trudno powiedzieć jak mocny, to jest piłka nożna i każdy walczy o jak najlepszy wynik. Wiadomo, że w takim meczu gdy stawką jest pozycja lidera może się wszystko wydarzyć. Ogólnie jestem pewny, że wyjedziemy z Bełchatowa bogatsi o 3 punkty. Zespół jest dobrze przygotowany więc trzeba się przygotować na dobrą grę – powiedział jeden z zawodników Dolcanu, Andrzej Niewulis.
KOGO NIE ZOBACZYMY, KTO POWRÓCI, A NA KOGO ZWRACAĆ SZCZEGÓLNĄ UWAGĘ?
W ekipie GKS-u nikt przed spotkaniem nie pauzuje. Do składu wraca Szymon Sawala, który odcierpiał karę zawieszenia za cztery żółte kartki. Szczególną uwagę jak zwykle należy poświęcić dyspozycji Michała Maka, który będzie zapewne chciał powiększyć swój dorobek bramkowy liczący na dziś dzień 9 bramek.
Z kolei Dolcan jest osłabiony brakiem kontuzjowanych Pawła Tarnowskiego i Nikoli Todorovicia oraz pauzującego za kartki Rafała Grzelaka. Ważną postacią w ekipie Podolińskiego jest z pewnością osoba Dariusza Zjawińskiego, obecnego lidera klasyfikacji strzelców z 11 golami na koncie.
ARBITER GŁÓWNY
Sędzią głównym tego spotkania będzie Tomasz Wajda z Żywca. Kibice z pewnością kojarzą go z boisk T-Mobile Ekstraklasy (w tym sezonie prowadził też pięć meczów na zapleczu najwyższej klasy rozgrywek).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
