GKS Katowice - Miedź LIVE! Ostatni mecz GieKSy?

Jeszcze kilka dni temu nikt nie wiedział, czy dzisiejsze spotkanie się odbędzie. Piłkarze GKS-u borykającego się z ogromnymi problemami finansowymi, zdecydowali się zawiesić treningi w ramach protestu przeciw sytuacji w klubie. Zawodnicy od wielu miesięcy nie dostają wypłat i niektórzy z nich nie są w stanie regularnie dojeżdżać na Bukową.

W środę, po rozmowie z wiceprezesem klubu Wojciechem Cyganem, piłkarze zdecydowali się wrócić do wspólnych treningów i rozegrać mecz z legnicką Miedzią.

Decydującym dniem będzie 18 października, kiedy to odbędzie się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy. Wtedy też okaże się, czy dzisiejszy pojedynek będzie ostatnim przed upadkiem jednego z najsłynniejszych polskich klubów.

Byłoby to o tyle przykre, że w ostatnich pojedynkach katowiczanie pokazują, że potrafią grać w piłkę. Seria trzech zwycięstw z rzędu pozwoliła na ustabilizowanie swej pozycji w tabeli 1. ligi i spowodowała, iż każda drużyna mierząca się z GieKSą musi wspiąć się na wyżyny, by zdobyć punkty.

W dzisiejszym meczu trener Rafał Górak nie będzie mógł skorzystać z borykających się z kontuzjami Jana Beliancina, Kamila Cholerzyńskiego i Rafała Sadowskiego, pauzującego za kartki Marcina Pietronia i powołanego do młodzieżowej reprezentacji Łotwy Dennisa Rakelsa.

Drużyna Miedzi Legnica przyjeżdża do stolicy Górnego Śląska po trzy punkty. Beniaminek tegorocznych rozgrywek, na zapleczu ekstraklasy spisuje się bardzo dobrze i w dotychczasowych meczach zdobył już 16 „oczek”, mając na koncie, między innymi, cenne zwycięstwo z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, drużyną, która kilka tygodni temu wygrała przy Bukowej.

Do dzisiejszego spotkania legniczanie przystąpią z problemami. Niepewni swego występu są, zmagający się z drobnymi urazami, Andrzej Bledzewski i Adrian Łuszkiewicz. Na domiar złego w ostatnich dniach zawodników drużyny gości zaatakowało ostre wirusowe przeziębienie, co na pewno zostawi ślad na ich kondycji.