GKS Katowice wygrał piąty mecz z rzędu. Drużyna awansowała na 3. miejsce i marzy o promocji do Ekstraklasy

Bramki dla katowickiego zespołu zdobyli w Sosnowcu kolejno: Antoni Kozubal oraz w drugiej połowie Grzegorz Rogala, Mateusz Marzec i Christian Aleman. Ostatni w tabeli gospodarze od 44. minuty musieli grać w dziesiątkę, po drugiej żółtej kartce dla Sebastiana Boneckiego. Ponadto sosnowiczanie - przy stanie 0:3 - nie wykorzystali rzutu karnego (Michał Janota)

Zespół Rafała Góraka notuje imponującą serię. W 2024 roku wygrał sześć z siedmiu meczów, w tym jeden zaległy. W ostatnich pięciu zdobył komplet punktów i zanotował w nich bilans bramek 16-1. Nic więc dziwnego, że kibice w Katowicach mają coraz większe apetyty. Drużyna awansowała na trzecie miejsce z 42 punktami.

Taki sam dorobek ma czwarty GKS Tychy, który w ciekawie zapowiadającym się poniedziałkowym spotkaniu zremisował na wyjeździe 1:1 z szóstym Motorem Lublin (41). Na gola dla gospodarzy w pierwszej połowie Sebastiana Rudola odpowiedział w 56. minucie Mateusz Radecki. W innym meczu tego dnia - w starciu dwóch beniaminków z Mazowsza - dwunasty Znicz Pruszków zremisował bezbramkowo z szesnastą Polonią Warszawa.

Liderem obecnie jest Arka Gdynia (48), która już w Wielką Sobotę pokonała na wyjeździe Miedź Legnica 1:0 po trzynastym w sezonie golu Karola Czubaka.

We wtorek na pierwsze miejsce może powrócić inna drużyna z Trójmiasta - Lechia (obecnie 47 pkt), która podejmie dziesiątą Odrę Opole. Gdańszczanie w tegorocznych spotkaniach zdobyli dotychczas komplet punktów. Bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a o trzecią przepustkę powalczą - w dwustopniowych barażach - ekipy z miejsc 3-6. Natomiast do 2. ligi spadną trzy ostatnie drużyny. (PAP)