Górnicy zagrają w Gdańsku. Potem przerwa na kadrę

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Z dorobkiem 20 punktów łęcznianie są wiceliderem tabeli Fortuna 1. Ligi)
(Z dorobkiem 20 punktów łęcznianie są wiceliderem tabeli Fortuna 1. Ligi) fot. Przemek Gąbka/Górnik Łęczna
Dzisiaj o godzinie 20:30 piłkarze Górnika Łęczna zmierzą się w Gdańsku z Lechią. Po tym meczu, mająca za sobą intensywny czas drużyna trenera Ireneusza Mamrota, będzie mogła chwilę odetchnąć. W kalendarzu rozgrywek jest bowiem przerwa reprezentacyjna.

Górnicy pojechali do Gdańska… pociągiem. Sytuacja dosyć niecodzienna, ale powód prosty. – W ostatnim czasie graliśmy co trzy dni, zatem regeneracja jest w tym momencie dla nas bardzo ważna. Mając to na uwadze, zdecydowaliśmy się właśnie na ten środek transportu. W Gdańsku będziemy dużo wcześniej, niż gdybyśmy jechali tak jak zawsze, czyli autokarem – wyjaśniał powody decyzji trener Górnika, Ireneusz Mamrot.

(Na zdjęciu, od lewej: trener bramkarzy – Sergiusz prusak i występujący w linii pomocy – Damian Gąska)

Górnicy na piątkowy mecz z Lechią wybrali się pociągiem [ZDJĘCIA]

Sytuacja zdrowotna w drużynie z Łęcznej przez ostatni tydzień się nie zmieniła. – Nie zagrają kontuzjowani Mateusz Młyński i Marko Roginić – mówi szkoleniowiec.

W środę 27 września Górnicy poinformowali o zakontraktowaniu 29-letniego pomocnika, Ilkaya Durmusa. Turek w Polsce jest znany przede wszystkim z gry w barwach Lechii Gdańsk. W jej koszulce łącznie wystąpił w 66 oficjalnych spotkaniach. W Górniku, ze względów formalnych, jeszcze nie zaddebiutował. Nie wiadomo, czy taką szansę będzie miał dzisiaj.

Cały czas czekamy na uprawnienie Ilkaya Durmusa. Pojechał oczywiście z nami do Gdańska. Nie wiemy jednak czy będzie mógł zagrać czy nie. Szansa jest – oceniał wczoraj Ireneusz Mamrot. Nawet jeśli Turek będzie uprawniony do gry, to jego dyspozycja pozostaje niewiadomą. Po rozwiązaniu w lipcu kontraktu z Lechią, pozostawał bowiem bez klubu. – Potrzebuje trochę czasu. Ostatnio pracował indywidualnie – mówi trener.

Górnik (bilans: 5-5-0) i Lechię (4-3-3) w ligowej tabeli dzieli pięć punktów. Łęcznianie jako jedyni w stawce jeszcze nie przegrali. W poniedziałek zielono-czarni zremisowali 1:1 z Zagłębiem Sosnowiec.

Po każdym meczu wyciągamy wnioski, więc wiemy, gdzie jest nasz problem. Chcemy zwiększyć rywalizację na skrzydłach. Środek funkcjonuje dobrze. Na pewno mamy jeszcze trochę rezerwy – twierdzi szkoleniowiec.

Rezerwy z pewnością ma też Lechia. Póki co gdańszczanie zajmują ósme miejsce w stawce, ale do strefy barażowej tracą tylko oczko. – Lechia zrobiła przed sezonem sporo transferów. Nie da się ukryć, że grają tam klasowi piłkarze. Drużyna ma dużo jakości – komplementuje rywali Ireneusz Mamrot.

Po tym meczu graczy obydwu drużyn czeka nieco oddechu, bo w kalendarzu rozgrywek widnieje przerwa reprezentacyjna. – Czekamy na nią. Nie dlatego, że jesteśmy zmęczeni, ale żeby do gry wrócili kontuzjowani zawodnicy i nad formą mógł spokojnie popracować Durmus. Chcemy przyjrzeć się naszemu składowi w tym czasie – wyjaśnia Ireneusz Mamrot.

Początek spotkania dzisiaj o godzinie 20:30. Transmisja na antenie Polsatu Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Górnicy zagrają w Gdańsku. Potem przerwa na kadrę - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24