Górnicy pojechali do Gdańska… pociągiem. Sytuacja dosyć niecodzienna, ale powód prosty. – W ostatnim czasie graliśmy co trzy dni, zatem regeneracja jest w tym momencie dla nas bardzo ważna. Mając to na uwadze, zdecydowaliśmy się właśnie na ten środek transportu. W Gdańsku będziemy dużo wcześniej, niż gdybyśmy jechali tak jak zawsze, czyli autokarem – wyjaśniał powody decyzji trener Górnika, Ireneusz Mamrot.
Sytuacja zdrowotna w drużynie z Łęcznej przez ostatni tydzień się nie zmieniła. – Nie zagrają kontuzjowani Mateusz Młyński i Marko Roginić – mówi szkoleniowiec.
W środę 27 września Górnicy poinformowali o zakontraktowaniu 29-letniego pomocnika, Ilkaya Durmusa. Turek w Polsce jest znany przede wszystkim z gry w barwach Lechii Gdańsk. W jej koszulce łącznie wystąpił w 66 oficjalnych spotkaniach. W Górniku, ze względów formalnych, jeszcze nie zaddebiutował. Nie wiadomo, czy taką szansę będzie miał dzisiaj.
– Cały czas czekamy na uprawnienie Ilkaya Durmusa. Pojechał oczywiście z nami do Gdańska. Nie wiemy jednak czy będzie mógł zagrać czy nie. Szansa jest – oceniał wczoraj Ireneusz Mamrot. Nawet jeśli Turek będzie uprawniony do gry, to jego dyspozycja pozostaje niewiadomą. Po rozwiązaniu w lipcu kontraktu z Lechią, pozostawał bowiem bez klubu. – Potrzebuje trochę czasu. Ostatnio pracował indywidualnie – mówi trener.
Górnik (bilans: 5-5-0) i Lechię (4-3-3) w ligowej tabeli dzieli pięć punktów. Łęcznianie jako jedyni w stawce jeszcze nie przegrali. W poniedziałek zielono-czarni zremisowali 1:1 z Zagłębiem Sosnowiec.
– Po każdym meczu wyciągamy wnioski, więc wiemy, gdzie jest nasz problem. Chcemy zwiększyć rywalizację na skrzydłach. Środek funkcjonuje dobrze. Na pewno mamy jeszcze trochę rezerwy – twierdzi szkoleniowiec.
Rezerwy z pewnością ma też Lechia. Póki co gdańszczanie zajmują ósme miejsce w stawce, ale do strefy barażowej tracą tylko oczko. – Lechia zrobiła przed sezonem sporo transferów. Nie da się ukryć, że grają tam klasowi piłkarze. Drużyna ma dużo jakości – komplementuje rywali Ireneusz Mamrot.
Po tym meczu graczy obydwu drużyn czeka nieco oddechu, bo w kalendarzu rozgrywek widnieje przerwa reprezentacyjna. – Czekamy na nią. Nie dlatego, że jesteśmy zmęczeni, ale żeby do gry wrócili kontuzjowani zawodnicy i nad formą mógł spokojnie popracować Durmus. Chcemy przyjrzeć się naszemu składowi w tym czasie – wyjaśnia Ireneusz Mamrot.
Początek spotkania dzisiaj o godzinie 20:30. Transmisja na antenie Polsatu Sport.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?