MŚ w Danii. Polskie szczypiornistki minimalnie przegrały ze Szwedkami
- Na razie mam nieoficjalne informacje, że będziemy musieli wrócić na Leszczyńskiego - mówi Krzysztof Gil, prezes Lublinianki. - Według pogłosek, jest to związane z planami gry na Arenie Lublin Górnika Łęczna.
- Nic o tym nie słyszałem i nie chcę komentować tych spekulacji - mówi Karol Adamaszek, specjalista do spraw promocji MOSiR Bystrzyca.
- Piłka nożna to gra dla kibiców, a my możemy w nią grać dzięki środkom od naszego sponsora strategicznego. Górnik Łęczna chce grać i wygrywać mecze oraz dostarczać wielu pozytywnych emocji sportowych mieszkańcom Lubelszczyzny - dodaje Jakub Drzewiecki, rzecznik prasowy klubu z Łęcznej.
Inna sprawa, że działacze Lublinianki chętnie wróciliby na swój stary obiekt. - Nie mamy nic przeciwko temu. Poza tym dowiedziałem się i znów nieoficjalnie, że nasz stadion miałby być obiektem treningowym dla drużyn uczestniczących w mistrzostwach Europy U-21 w 2017 roku - dodaje Gil. - Jeśli chodzi o naszą grę w trzeciej lidze, jeśli się w niej utrzymamy, to wymogi licencyjne będą większe. M.in. część trybun musi być zadaszona. Czekamy na ruch ze strony miasta, bo musimy zacząć działać - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?