Przypomnijmy. ZUS nakazał świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi spłatę zaległych składek za okres od lipca 2000 roku do kwietnia 2005 r. Kontrakty podpisywano wówczas z piłkarzami dwuczłonowo.
Pierwsza część była miesięczną pensją podstawową (od niej odprowadzono składki), w drugiej mieściły się nagrody oraz premie za uzyskane wyniki sportowe (tu składek nie płacono). Przepisy zinterpretowano tak: od nagród sportowców za wyniki odprowadzać pieniędzy nie trzeba.
ZUS miał inne zdanie. Po kontroli w grudniu 2006 r. okazało się, że klub nie płacił składek od premii i nagród za wyniki (i tu urosło aż 3,5 mln zł) oraz tzw. wizerunkowego (ok. 160 tys. zł).
Sprawę wizerunkową Górnik już przegrał, teraz doszła kwestia premii.
W związku z sążnistą sumą cała sprawa może zakończyć się ogłoszeniem upadłości klubu! Jutro ma dojść do spotkania zarządu klubu z władzami gminy Polkowice, czyli głównym sponsorem zespołu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?