Wojciech Szczęsny – (7) bez błędu zakończył mecz ze Słowacją bramkarz londyńskiego Arsenalu. Przez większość czasu bezrobotny, dwukrotnie uchronił biało-czerwonych przed utratą bramki, powstrzymując strzały Marka Cecha oraz Erika Jendriska.
Łukasz Piszczek – (5) najlepszy z trójki piłkarzy Borussii Dortmund. Choć w całym meczu nie zachwycił, potrafił dobrze dośrodkować, w rezultacie czego reprezentacja Polski zdobyła bramkę na wagę zwycięstwa. Od jednego z lepszych prawych obrońców na świecie(?) oczekujemy zdecydowanie lepszej gry.
Marcin Wasilewski – (6)choć nie grał na swojej nominalnej pozycji, nie popełnił żadnego błędu. Coraz lepiej układała się jego współpraca z Damianem Perquisem, co na dwa tygodnie przed meczem inaugurującym mistrzostwa Europy dobrze wróży polskiej reprezentacji.
Damian Perquis – (8) najlepszy polski piłkarz w meczu ze Słowacją. Dobrze się ustawiający, świetnie grający głową, w dodatku autor jedynej bramki w spotkaniu. Występem przeciwko naszym południowym sąsiadom obrońca FC Sochaux pokazał, że w trakcie Euro 2012 będzie mocnym punktem biało-czerwonej drużyny.
Sebastian Boenisch – (5) coraz lepiej wygląda gra lewego obrońcy Werderu Brema. Fizycznie mający za sobą, łącznie z dzisiejszym, sześć meczów w sezonie piłkarz, jest do gry na mistrzostwach przygotowany. Czy piłkarsko jednak zdąży nadrobić braki spowodowane kontuzją? Przekonamy się 8 czerwca podczas meczu z Grecją.
Jakub Błaszczykowski – (3) mało aktywny z przodu, bez pożytku dla drużyny. Nie takiego kapitana reprezentacji Polski chcą oglądać kibice znad Wisły. Choć zdaniem Franciszka Smudy – Kuba – ma niepodważalne miejsce w wyjściowej jedenastce, oceniając poprzedni mecz z Łotwą, Kamil Grosicki był dużo lepszy.
Eugen Polański – (6) piłkarz FC Mainz coraz lepiej radzi sobie w środkowej strefie boiska. W trakcie starcia ze Słowakami zaliczył wiele dobrych przechwytów, angażując się przy tym w konstruowanie ofensywnej gry Polski.
Rafał Murawski – (6) w porównaniu do meczu z Łotwą piłkarz Lecha Poznań w końcu pokazał odrobinę walki, chęci do gry, a także to, że zależy mu na grze w mistrzostwach Europy. Mamy nadzieję, że w spotkaniu z Andorą, a następnie z Grecją środkowy pomocnik kadry pokaże, że miejsce w jedenastce należy mu się za grę i zaangażowanie, a nie za sympatie szkoleniowca.
Ludovic Obraniak – (5) bez fajerwerków, ale solidnie. Tak w dużym skrócie można ocenić występ – jako jedynego – nie śpiewającego hymnu Polski piłkarza kadry Franciszka Smudy. Swoją grą – Ludo – potwierdził, że jest mocnym punktem drużyny i na Euro będzie stanowił realne wzmocnienie drugiej linii kadry Polski.
Maciej Rybus – (7) najlepszy wśród pomocników grających przeciwko Słowacji. Wiele udanych indywidualnych akcji, dwie okazje do zdobycia bramki, a także zaangażowanie, które w przeciwieństwie do niektórych zawodników było aż nadto widoczne. Rywalizacja z Kamilem Grosickim o miejsce w składzie wydaje się napędzać grającego w Tereku Groznym skrzydłowego reprezentacji Polski.
Robert Lewandowski – (2) najgorszy piłkarz polskiej kadry. Nie chcę złapać kontuzji, nie chcę się przemęczać, nie chcę grać – wydaje się myślał napastnik Borussi Dortmund. Porównując mecze mistrzowskie 1. Bundesligi z dzisiejszym starciem kadry, najskuteczniejszy piłkarz zespołu mistrza Niemiec pokazał jaką wartość dla niego miało to spotkanie. Wierzymy, że z meczach z Grecją, Rosją oraz Czechami etatowy napastnik „biedronek” Smudy pokaże to, co ma najlepsze tj. grę pod kryciem, strzał, technikę, a także coraz lepsze wykończenie akcji.
Grali po przerwie:
Paweł Brożek – (3) jeżeli Franciszek Smuda zechce odesłać dwóch napastników, powinni to być Michał Kucharczyk oraz Paweł Brożek. Dzisiejszy zmiennik Roberta Lewandowskiego, nie mając wsparcia od kolegów, nie był w stanie udowodnić, że już za dwa tygodnie będzie chciał zasiąść na Stadionie Narodowym w Warszawie. Odejmując jednak pomoc kolegów, napastnik Celticu Glasgow nie wyróżnił się niczym szczególnym i w porównaniu do chociażby Artura Sobiecha nie starał się szukać samemu okazji do zdobycia bramki.
Adam Matuszczyk – (4) jeden z grupy pięciu piłkarzy, którzy mogą obawiać się, że Euro 2012 obejrzą przed telewizorem. Choć zagrał lepiej niż w starciu z Łotwą, zaliczył jedną poważną stratę w środku pola, co przy grze z nieco lepszym przeciwnikiem mogło skończyć się utratą bramki.
Adrian Mierzejewski, Marcin Kamiński oraz Rafał Wolski grali zbyt krótko, żeby ich ocenić.
Skala ocen: od 1 do 10
Czytelnicy Ekstraklasa.net na zawodnika meczu wybrali Wojciecha Szczęsnego. Zobacz pełne wyniki!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?